Wynik tego meczu jest olbrzymią niespodzianką. Antalyaspor był faworytem, bo jednak grał z zespołem będącym na przedostatnim miejscu w tabeli i rozpaczliwie walczącym o utrzymanie.
Co więcej, gospodarze prowadzili od 13. minuty po tym, jak Adam Buksa pewnie wykorzystał rzut karny. Polak spokojnie strzelił w jeden róg, bramkarz rzucił się w drugi i było 1:0.
Tyle tylko, że odpowiedź rywala była natychmiastowa. Dosłownie dwie minuty później do wyrównania doprowadził Mame Thiam (szesnaste trafienie w sezonie), a w szóstej minucie doliczonego czasu do pierwszej połowie Pendikspor był już na prowadzeniu po bramce Halila Akbunara.
Sytuacji gospodarzom z pewnością nie ułatwiła czerwona kartka dla Sandera van de Streeka w 74. minucie.
Dla Buksy był to już piętnasty gol w sezonie 2023/24. Daje mu to piąte miejsce w klasyfikacji strzelców ligi tureckiej.
Buksa rozegrał całe spotkanie, podobnie jak Jakub Kałuziński.
Zobacz gola Adama Buksy (od 1:49):
Antalyaspor - Pendikspor 1:2 (1:2)
1:0 Adam Buksa (k.) 13'
1:1 Mame Thiam 15'
1:2 Halil Akbunar 45+6'
CZYTAJ TAKŻE:
De Bruyne, Di Maria i... Skóraś! Tylko spójrz na czołówkę tego rankingu
Kibice Wisły przecierali oczy ze zdumienia. To kandydat do gola sezonu
[b]
[/b]