Tytuł coraz bliżej! Cztery gole w meczu Fulham z Manchesterem City

PAP/EPA / PAP/EPA/DAVID CLIFF / Erling Haaland w meczu z Fulham gola nie zdobył
PAP/EPA / PAP/EPA/DAVID CLIFF / Erling Haaland w meczu z Fulham gola nie zdobył

Premier League na finiszu. W sobotnie wczesne popołudnie Manchester City uczynił duży krok w kierunku obrony mistrzostwa Anglii pokonując na boisku rywala Fulham 4:0.

Manchester City uczynił kolejny krok w kierunku obrony mistrzostwa Anglii. W meczu 37. kolejki drużyna prowadzona przez Pepa Guardiolę grała na wyjeździe z Fulham. Gospodarze już mogą skupiać się na spokojnym dograniu sezonu.

Niespodzianki w spotkaniu nie było. Już w 13. minucie gracze City otworzyli wynik, kiedy Kevin De Bruyne dograł do Josko Gvardiola, a ten pewnie trafił do siatki.

Miejscowi po stracie bramki niewiele byli w stanie zdziałać. Przyjezdni mieli mecz pod kontrolą, a niespełna kwadrans po przerwie Phil Foden precyzyjnym strzałem zdobył drugą bramkę.

To nie było koniec. W 73. minucie swojego drugiego gola w meczu zdobył Josko Gvardiol. Wynik gry ustalił w siódmej minucie doliczonego czasu Julian Alvarez, który wykorzystał rzut karny.

Dzięki trzem punktom na kolejkę przed końcem gracze City zostali liderami Premier League. W 37. kolejce swój mecz rozegra jeszcze Arsenal (w niedzielę z Manchesterem United). Pamiętać należy, że w środku tygodnia zawodnicy City odrobią ligowe zaległości i to oni przed ostatnią kolejką mogą być w komfortowej sytuacji w Premier League.

Fulham FC - Manchester City 0:4 (0:1)
0:1 - Josko Gvardiol 13'
0:2 - Phil Foden 59'
0:3 - Josko Gvardiol 73'
0:4 - Julian Alvarez (k.) 90+7'

Czytaj także:
To on zastąpi gwiazdora United? Gigantyczna oferta wisi w powietrzu
Piłkarz Premier League jest uzależniony. Ma poważne problemy

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Siadło idealnie! Bramkarz nic nie mógł zrobić

Komentarze (0)