Na zakończenie sobotniego grania w PKO Ekstraklasie, zmierzyły się kluby, które rozpoczęły sezon w europejskich pucharach, a niebawem mogą przeżyć rozczarowanie z powodu braku awansu do następnej ich edycji. Przed kolejką czwarta w tabeli Pogoń Szczecin miała o dwa punkty więcej niż siódmy Raków Częstochowa.
Pogoń nie zwycięża w Częstochowie przez ponad 25 lat. Fakt, że przez część tego okresu w PKO Ekstraklasie nie było szczecinian, a jeszcze dłużej nie było Rakowa. Kiedy jednak drużyna Marka Papszuna weszła do elity, poniosła porażkę z Portowcami tylko na stadionie zastępczym w Bełchatowie. Z kolei jesienią w Szczecinie był remis 1:1.
Tak Raków osiąga lepsze wyniki na własnym stadionie, jak Pogoń na wyjazdach. Drużyna Dawida Szwargi to druga siła ligi pod względem liczby punktów zdobytych jako gospodarz. Ustępuje w takim rankingu tylko Jagiellonii Białystok. Z kolei lepszy niż Pogoń bilans na wyjazdach ma jedynie Śląsk Wrocław. Zanosiło się więc na ciekawe granie, ale na boisku dobrze bawili się głównie gospodarze.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
Raków zdobył prowadzenie 1:0 strzałem Giannisa Papanikolaoua już w 8. minucie. Pomocnik wykonał dobitkę własnego uderzenia z rzutu karnego zatrzymanego przez Valentina Cojocaru. Rumun nie mógł liczyć na asekurację, a głównym winnym po stronie gości był Leonardo Borges. Kolejna beznadziejna interwencja Brazylijczyka, po dośrodkowaniu Jeana Carlosa Silvy, zakończyła się dotknięciem piłki ręką. Jeszcze protestowali szczecinianie, ale nic nie wskórali i stracili gola zanim przeprowadzili ciekawy atak.
Raków był konkretniejszy w działaniach ofensywnych i w 20. minucie dołożył gola na 2:0. Z wpakowania piłki do bramki Pogoni cieszył się tym razem Ante Crnac. Wykorzystał on wstrzelenie Johna Yeboaha, który poradził sobie jak z młodzikiem z Leonardo Borgesem. Goście ponownie spacerowali za sędzią Łukaszem Kuźmą, ale nie doczekali się anulowania gola. Mistrz Polski miał zasłużenie konkretną zaliczkę.
Pogoń odpowiadała rzadko. Nie dość, że miała wielki problem w obronie, to jeszcze brakowało jej pazura w ofensywie. Najmocniej zapachniało golem Pogoni po dośrodkowaniu Kamila Grosickiego, które nerwowo wybijał Giannis Papanikolaou. Tak nerwowo, że musiał go ratować Vladan Kovacević. Był jeszcze przyblokowany strzał Kamila Grosickiego, ale to mało.
W 53. minucie mogło zrobić się ciekawie, ponieważ Efthymis Koulouris znalazł się sam z piłką blisko bramki Vladana Kovacevicia. Trudno było wytłumaczyć pudło napastnika Pogoni, a gol kontaktowy wisiał w powietrzu. Teoretycznie wszystko układało się nadal po myśli Rakowa, ale trener Dawid Szwarga i tak nie oszczędził sobie zdemolowania butelki z wodą.
Dawid Szwarga jakby przeczuwał zagrożenie i w 74. minucie Pogoń strzeliła gola na 1:2. Napór szczecinian zakończył się sytuacyjnym uderzeniem Kamila Grosickiego. Vladan Kovacević nawet nie pozorował interwencji i tylko odprowadził piłkę wzrokiem do siatki. Pozostał nieco ponad kwadrans do końca meczu i Pogoń nic ciekawego w nim nie zdziałała.
Raków zagra następny mecz na stadionie Cracovii, która była dla niego niewygodnym przeciwnikiem w ostatnich sezonach. Z kolei Pogoń powalczy na terenie Stali Mielec.
Raków Częstochowa - Pogoń Szczecin 2:1 (2:0)
1:0 - Giannis Papanikolaou 8'
2:0 - Ante Crnac 20'
2:1 - Kamil Grosicki 74'
W 8. minucie Giannis Papanikolaou (Raków) nie wykorzystał rzutu karnego. Valentin Cojocaru obronił.
Składy:
Raków: Vladan Kovacević - Bogdan Racovitan, Zoran Arsenić, Stratos Svarnas - Fran Tudor, Ben Lederman (75' Peter Barath), Giannis Papanikolaou, Jean Carlos Silva (86' Dawid Drachal) - John Yeboah (64' Bartosz Nowak), Władysław Koczerhin (64' Ivi Lopez) - Ante Crnac
Pogoń: Valentin Cojocaru - Leonardo Borges (78' Wojciech Lisowski), Benedikt Zech, Mariusz Malec (46' Danijel Loncar), Leonardo Koutris (78' Kacper Smoliński) - Fredrik Ulvestad - Wahan Biczachczjan (73' Marcel Wędrychowski), Adrian Przyborek (72' Patryk Paryzek), Alexander Gorgon, Kamil Grosicki - Efthymis Koulouris
Żółte kartki: Tudor, Crnac (Raków) oraz Malec, Zech, Koutris, Gorgon (Pogoń)
Czerwona kartka: Leonardo Koutris (Pogoń) /90' - za zachowanie na ławce rezerwowych/
Sędzia: Łukasz Kuźma (Białystok)
Tabela PKO Ekstraklasy:
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Jagiellonia Białystok | 34 | 18 | 9 | 7 | 77:45 | 63 |
2 | Śląsk Wrocław | 34 | 18 | 9 | 7 | 50:31 | 63 |
3 | Legia Warszawa | 34 | 16 | 11 | 7 | 51:39 | 59 |
4 | Pogoń Szczecin | 34 | 16 | 7 | 11 | 59:38 | 55 |
5 | Górnik Zabrze | 34 | 15 | 8 | 11 | 45:41 | 53 |
6 | Lech Poznań | 34 | 14 | 11 | 9 | 47:41 | 53 |
7 | Raków Częstochowa | 34 | 14 | 10 | 10 | 54:39 | 52 |
8 | KGHM Zagłębie Lubin | 34 | 13 | 8 | 13 | 43:50 | 47 |
9 | Widzew Łódź | 34 | 13 | 7 | 14 | 45:46 | 46 |
10 | Piast Gliwice | 34 | 9 | 16 | 9 | 38:35 | 43 |
11 | Stal Mielec | 34 | 11 | 10 | 13 | 42:48 | 43 |
12 | Puszcza Niepołomice | 34 | 9 | 13 | 12 | 39:49 | 40 |
13 | Cracovia | 34 | 8 | 15 | 11 | 45:46 | 39 |
14 | Korona Kielce | 34 | 8 | 14 | 12 | 40:44 | 38 |
15 | Radomiak Radom | 34 | 10 | 8 | 16 | 41:58 | 38 |
16 | Warta Poznań | 34 | 9 | 10 | 15 | 33:43 | 37 |
17 | Ruch Chorzów | 34 | 6 | 14 | 14 | 40:55 | 32 |
18 | ŁKS Łódź | 34 | 6 | 6 | 22 | 34:75 | 24 |
Czytaj także: Minęło 18 lat. Majdan dostał 48 godzin. "Inaczej go zabijemy"
Czytaj także: Pogoń Szczecin podjęła decyzję w sprawie bramkarza