Zagłębie jest zadowolone z postępów. "Nie prowadzimy rozmów z trenerem Fornalikiem"

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: Waldemar Fornalik
PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: Waldemar Fornalik
zdjęcie autora artykułu

W poniedziałek Zagłębie Lubin pokonało ŁKS Łódź 2:1. "Miedziowi" są już pewni, że sezon 2023/24 zakończą na 8. miejscu w ligowej tabeli. - Jesteśmy zadowoleni z postępów - powiedział dyr. sportowy klubu Piotr Burlikowski.

- Jesteśmy zadowoleni z czwartego zwycięstwa. Bardzo nam zależało na tym, żeby pożegnać się z naszą publicznością w dobrym stylu. I myślę, że tak to wyglądało, bo do momentu zejścia Kacpra Chodyny mieliśmy sporo sytuacji. Takie mecze często się remisuje, a nawet przegrywa. Nerwy były do końca - powiedział trener Waldemar Fornalik na konferencji prasowej po meczu Zagłębie Lubin - ŁKS Łódź (2:1).

Zagłębie rozegra jeszcze jeden mecz w sezonie 2023/24, wyjazdowy z Legią Warszawa. Nie będzie miał on jednak żadnego znaczenia dla układu w tabeli. Niezależnie co się wydarzy, "Miedziowi" zakończą rozgrywki na ósmym miejscu w tabeli PKO Ekstraklasy.

Dlatego też po spotkaniu z ŁKS-em przyszedł czas na pierwsze podsumowania. - Jestem zadowolony z postępów w pionie sportowym. Kończymy sezon na ósmym miejscu, więc w porównaniu z poprzednim sezonem awansowaliśmy o jedną pozycję. Mamy też więcej punktów niż przed rokiem - powiedział dyrektor sportowy klubu Piotr Burlikowski.

- W poprzednim sezonie czy dwa sezony temu przeżyliśmy burzliwą końcówkę, teraz odbyło się to trochę spokojniej - przyznał.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Siadło idealnie! Bramkarz nic nie mógł zrobić

Trudno jednak powiedzieć, by był to udany sezon dla Zagłębia. Tak naprawdę dopiero ostatnie cztery kolejki były pozytywne, wcześniej drużyna spisywała się w kratkę i kręciła się blisko strefy spadkowej.

Dlatego już parę tygodni temu pojawiły się głosy, że w tzw. pionie sportowym zajdą spore zmiany i z klubem pożegnają się zarówno Fornalik, jak i Burlikowski. Już wcześniej doszło do zmiany prezesa.

- Czytam różne rzeczy, również że moje dni są policzone. Zobaczymy. Zarówno ja, jak i trener Fornalik mamy kontrakty do 30 czerwca. Decyzje będą podjęte przez władze spółki - powiedział Burlikowski.

I dodał: - Nie są prowadzone rozmowy z trenerem Fornalikiem. Umówiliśmy się z nowym prezesem na spotkanie podsumowujące pion sportowy po ostatnim meczu.

Trener Fornalik nie chciał komentować swojej przyszłości. Dodał tylko, że na poniedziałek był umówiony na kawę z prezesem Jeżem. - Zobaczymy - stwierdził. - Pod pewnymi warunkami tak, jestem zainteresowany dalszą współpracą. Byłbym niezrównoważony, gdybym powiedział, że mnie to nie interesuje - podsumował trener Fornalik.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty