Pep Guardiola budując swój Manchester City nie zapomniał o żadnym aspekcie. Sprowadził do siebie nawet bramkarza, który pasuje do systemu gry i w 2017 roku skierował swoją uwagę w stronę Edersona z Benfiki, który miał dać mu nową jakość.
Brazylijczyk przez siedem lat w klubie wygrał wszystko, co mógł i cały czas pokazuje, że jest bardzo ważnym elementem swojej drużyny. Oczywiście nie mówimy tu tylko o aspekcie rozegrania piłki, ale też wypełniania podstawowych obowiązków bramkarskich.
Jednak z informacji podanych przez "The Sun" wynika, że mimo bycia docenianym golkiper rozważa odejście z zespołu Obywateli. Według tych doniesień reprezentant Brazylii może liczyć na lukratywne oferty kontraktu z Saudi Pro League.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Siadło idealnie! Bramkarz nic nie mógł zrobić
Informacje o ofertach z Arabii Saudyjskiej zostały też potwierdzone przez Fabrizio Romano, więc nie możemy wykluczyć, że w głowie Brazylijczyka faktycznie teraz jest zainteresowanie ze strony tamtejszych klubów. Piłkarza ma też kusić perspektywa zarobienia wielkich pieniędzy na Półwyspie Arabskim, szczególnie, że wygrał w Anglii wszystko, co mógł.
W związku z tym wkrótce możemy zobaczyć jego ostatni udział w meczu w barwach Manchesteru City. W najbliższy weekend ekipa Pepa Guardioli zagra w finale FA Cup i w sumie nie jest powiedziane, że Ederson w nim wystąpi. Bardzo możliwe jest, że w bramce wyjdzie Stefan Ortega, który jest bardzo dobrym i zaufanym rezerwowym.
Czytaj też:
W Hiszpanii burza po słowach Probierza
Będzie sensacyjne powołanie na Euro?