W latach 2016-2023 Marek Papszun pełnił rolę szkoleniowca Rakowa Częstochowa. I udało mu się zapisać na kartach historii tego klubu, ponieważ w sezonie 2022/23 poprowadził drużynę do mistrzostwa Polski.
Niespodziewanie Papszun postanowił odejść z Rakowa po zakończeniu najlepszego sezonu w dziejach częstochowskiego klubu. Następcą został jego asystent Dawid Szwarga.
Niewiele zabrakło, by ten wprowadził zespół do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Ostatecznie Raków rywalizował w Lidze Europy i nie wyszedł z grupy. Natomiast wyniki w PKO Ekstraklasie i Fortuna Pucharze Polski sprawiły, że władze zdecydowały się na zmianę na stanowisku trenera.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: głośno o polskim bramkarzu. Zobacz, co wyrzucił w trybuny
Ostatecznie jego następcą został Papszun, który od czasu zakończenia przygody z częstochowskim klubem nie znalazł nigdzie zatrudnienia. Natomiast portal meczyki.pl donosi, jaka przyszłość czeka obecnego trenera Rakowa.
Otóż przygoda Szwargi z obecnym klubem nie dobiegnie końca. Ma on pozostać w strukturach i wrócić do pełnienia wcześniejszej funkcji, czyli asystenta w sztabie Papszuna. Zdaniem wspomnianego źródła była to inicjatywa powracającego szkoleniowca Rakowa.
Tym samym odwołane miało zostać oficjalne pożegnanie obecnego szkoleniowca "Medalików", zaplanowane na 23 maja. W sztabie szkoleniowym pozostanie również trenerem bramkarzy Maciej Kowal, a odejdzie jedynie asystent Szwargi Jakub Dziółka.