W środę (29 maja) Michał Probierz ogłosi wstępną liczbę zawodników powołanych na Euro 2024. Na antenie TVN24 selekcjoner przyznał, że wraz ze sztabem szkoleniowym wybrał większość kadrowiczów, lecz czeka z oficjalnym komunikatem do samego końca ze względu na ryzyko kontuzji.
Na ten moment Matty Cash zmaga się z urazem łydki, co może pokrzyżować plany Probierza. Nie wiadomo jednak, kiedy prawy obrońca wróci do treningów na pełnej intensywności. Głos w sprawie zawodnika Aston Villi zabrał Wojciech Kowalczyk.
Od chwili uzyskania polskiego obywatelstwa Cash nie zaskarbił sobie uznania eksperta, słynącego z ciętego języka. Kowalczyk uważa, że niezależnie od sytuacji zdrowotnej, selekcjoner nie powinien brać pod uwagę 26-latka przy wysyłaniu powołań.
- Nie brałbym na turniej Matty’ego Casha. Nie mówię o jego kontuzji. Nie brałbym go, nawet gdyby był zdrowy. Dla mnie to nie jest zawodnik, który sprawdził się w reprezentacji Polski. Takich mi nie potrzeba - wypalił Kowalczyk w niedzielnym wydaniu programu "Loża piłkarska".
Cash w 2021 roku zadebiutował z orzełkiem na piersi. Aktualnie może pochwalić się 15 występami na arenie międzynarodowej i jedną bramką. Za kadencji Probierza podstawowym graczem na prawym wahadle dotąd był Przemysław Frankowski.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jak się żegnać, to z przytupem. Klopp nieźle zaszalał!
Czytaj więcej:
Polski klub rekordzistą w Europie. "Najniżej sklasyfikowany"