Okradli ich z mistrzostw świata? Potężna kontrowersja w eliminacjach

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter / FanCode / po wygarnięciu tej piłki padł gol dla Kataru
Twitter / FanCode / po wygarnięciu tej piłki padł gol dla Kataru
zdjęcie autora artykułu

Reprezentacja Indii pożegnała się z marzeniami o grze na mistrzostwach świata w 2026 roku. Stało się to po przegranym meczu z Katarem, w którym nie brakowało jednak kontrowersji z udziałem sędziów.

Podczas gdy Europa przygotowuje się do mistrzostw w Niemczech, w Azji toczą się eliminacje do mistrzostw świata w 2026 roku. We wtorek (11 czerwca) rozegrano spotkanie Kataru z Indiami w 6. kolejce II rundy.

Mecz ten miał spory ciężar gatunkowy. Katar co prawda był już pewny przejścia do następnej rundy, jednak Indie miały o co grać. Przepustkę dawałoby im choćby jednobramkowe zwycięstwo. I byli ku temu na dobrej drodze.

W 37. minucie gości na prowadzenie wyprowadził Lallianzuala Chhangte. W drugiej połowie wydarzyło się jednak coś, o czym długo będzie się mówiło. W centrum uwagi znaleźli się sędziowie tego spotkania.

ZOBACZ WIDEO: "Obiekt pachnie świeżością". Tak wygląda baza Polaków na Euro!

Po rzucie wolnym w 73. minucie bramkarz Indii Gurpreet Singh Sandhu interweniował na tyle niefortunnie, że piłka odbiła się od nogi i wydawało się, że wyszła poza linię boiska. Futbolówkę wygarnął Al Hashmi Al Hussain Mohi Aldin i zagrał do Yousefa Aymena.

Ten nie wahał się i skierował piłkę do siatki. Obrońcy reprezentacji Indii nawet nie próbowali go przed tym powstrzymać, ponieważ spodziewali się gwizdka sędziego. Ku ich zdziwieniu, arbiter uznał bramkę.

W powtórkach telewizyjnych brakowało ujęcia, po którym można by z pewnością stwierdzić, że futbolówka opuściła plac gry. Wydaje się jednak, że arbiter w tej sytuacji popełnił błąd (wideo możesz zobaczyć na końcu artykułu).

Dodajmy, że na pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry Katarczycy zdobyli drugą bramkę, dzięki czemu wygrali całe spotkanie 2:1. Wynik ten oznaczał, że Indie straciły szanse na awans na mistrzostwa świata w 2026 roku.

Zobacz także: Nigdy nie gryzł się w język. "Zawód dla idioty" Wylądowali! Reprezentacja Polski jest już w Niemczech

Źródło artykułu: WP SportoweFakty