Kpił z Polaków. Teraz ośmieszył się na całego

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Diego Puletto/AC Milan / Na zdjęciu: Marco van Basten
Getty Images / Diego Puletto/AC Milan / Na zdjęciu: Marco van Basten
zdjęcie autora artykułu

Marco van Basten zaliczył kolejną wpadkę, która mocno narusza jego wizerunek eksperta piłkarskiego. Legenda futbolu już nawet nie ukrywa, że aktualnie nie interesuje się futbolem.

Legendy futbolu często pozostają przy ukochanej dyscyplinie w roli telewizyjnych ekspertów. Kibice zawsze liczą, że mają coś ciekawego do powiedzenia. Niektórzy jednak nie przykładają się do swojej nowej pracy i wygląda na to, że jedną z takich osób jest Marco van Basten.

"Niestety". Dudek jest nim zawiedziony. Gwiazda naszej kadry zgasła >> 59-latek podczas Euro 2024 współpracuje z holenderską telewizją NOS. Słynny piłkarz po raz pierwszy ośmieszył się przy okazji meczu Włochy - Albania (2:1). To wtedy wypalił...

ZOBACZ WIDEO: Eksperci podsumowali występ Polaków. "Podniesiono czoło, ale nie do końca"

- Tak naprawdę nie śledzę piłki nożnej. Interesuję się golfem, tenisem i squashem - przyznał.

To jednak nie wszystko. Van Basten kolejny raz przyszedł do telewizji na mecz Polska - Holandia (1:2). W pewnym momencie poproszono go o opinię na temat kadry "Oranje" i legenda dosłownie się ośmieszyła.

- Muszę przyznać, że nie jestem na to zbyt przygotowany - rzucił van Basten.

- Nic nie wiesz na temat reprezentacji Holandii? - dopytał zaskoczony gospodarz studia.

- Nie. Myślę, że dobrze zagrali w dwóch ostatnich meczach, co samo w sobie jest dobre. To przyjemne. Co do reszty, to zgadzam się z Dionne - przyznał były piłkarz.

Van Basten nie dość, że się przyznał, że nie przygotował się do pracy, to jeszcze popełnił wielką gafę. Pomylił bowiem imię koleżanki ze studia. Zgodził się z opinią Dionne, która tak naprawdę nazywa się Leonne Stentler.

Warto pamiętać, że jeszcze przed Euro 2024 legendarny Holender kpił z reprezentacji Polski. Dziś można podejrzewać, że poniższa opinia nie była efektem obserwacji Biało-Czerwonych.

- To sztywny zespół, który za bardzo nie chce atakować ani grać w piłkę. Drużyna ma małą skłonność do gry. Głównie się broni - mówił przed turniejem.

Polska ostatecznie przegrała z Holandią 1:2, ale po bardzo dobrym meczu. Teraz obie drużyny czekają na drugie spotkanie. Nasi piłkarze zagrają z Austrią, a Holendrzy zmierzą się z Francją (oba mecze w piątek 21.06).

Probierz odpowiedział holenderskiej legendzie. Mocno >> Co za słowa o Polaku. "To najjaśniejsza postać meczu" >>

Źródło artykułu: WP SportoweFakty