Z Berlina Mateusz Skwierawski
- Przyjechaliśmy na Euro awansować z grupy - twierdzi Klaus Mitterdorfer. - Nasze nastawienie na mecz z Polską jest jasne: zwycięstwo. Musimy zdobyć punkty w dwóch ostatnich spotkaniach, żeby kwestia awansu stała się pewna. Nie jesteśmy w złym położeniu, ale musimy wygrać - mówi nam.
Mitterdorfer odwiedził piłkarzy na zgrupowaniu i motywował drużynę przed spotkaniem z Polską. Szef austriackiego związku piłkarskiego dość jasno precyzuje, że brak awansu będzie dla Austrii rozczarowaniem.
"Pokazali zaangażowanie"
Mitterdorfer oglądał drużynę Michała Probierza w starciu z Holandią (1:2). - Polska pokazała zaangażowanie i odwagę, byłem pod wrażeniem. Spodziewam się trudnej przeprawy. Macie bardzo dobrą drużynę, co potwierdziło się w pierwszym meczu turnieju - komentuje nasz rozmówca.
- Oczywiście będę wspierał moją drużynę, ale w Polsce mam wielu przyjaciół. Grałem w Austrii na poziomie trzeciej ligi z polskimi zawodnikami, bardzo dobrze wspominam ten czas i Polacy dobrze mi się kojarzą - twierdzi.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Ten piłkarz zachwycił ekspertów. "Wyprzedza o 10 lat chłopaków w swoim roczniku"
Prezes austriackiego związku mówi o problemach w naszej kadrze. - Oczywiście w polskiej drużynie sytuacja nieco się skomplikowała. Nie mógł grać Lewandowski, słyszałem o innych graczach, ale w naszej kadrze mamy podobne problemy z urazami. Niedostępni są David Alaba, Xaver Schlager, Sasa Kalajdzić. Obie drużyny są pozbawione ważnych zawodników - porównuje.
- Ale warto zauważyć, że otworzyło to szansę innym graczom. W waszym zespole są też inni dobrzy zawodnicy, zmiennicy, o czym przekonaliśmy się z Holandią - dodaje.
Wielka dramaturgia
Mitterdorfer wspomina najlepszy mecz, jaki zapamiętał z Polską. - W 2008 roku na Euro w Wiedniu. To był niesamowity dreszczowiec i wielkie emocje na sam koniec. Skończyło się 1:1 po dramatycznym rzucie karnym. Polacy byli wtedy bardzo źli, ale podczas meczu mieliśmy wiele sytuacji na strzelenie gola - uśmiecha się prezes federacji.
Polska zremisowała wtedy z Austrią 1:1 w drugim meczu fazy grupowej tracąc gola w doliczonym czasie gry. Artura Boruca pokonał z rzutu karnego Ivica Vastić. Howard Webb podyktował karnego po faulu Mariusza Lewandowskiego.
Nie wygrali z Polską od lat
Austriaccy piłkarze spodziewają się bardzo twardego meczu na Olympiastadion w Berlinie. - Na pewno będzie dużo pojedynków ciało w ciało, niewykluczone, że będzie to dość agresywny mecz. Polacy preferują grę w kontakcie - mówi bramkarz Patrick Pentz.
Austriacy nie potrafią wygrać z naszą kadrą od 1994 roku (3 wygrane Polski i dwa remisy). Pentz nie przywiązuje do tego większej wagi. - To dużo czasu, faktycznie, ale każdą złą passę da się przełamać i wierzymy, że uda się wygrać z Polską w piątek - mówi. - Zrobimy wszystko, by was pokonać - dodaje Nicolas Seiwald.
Mecz Polska - Austria w piątek 21 czerwca o godzinie 18.00.