Widzew Łódź - Legia Warszawa 0:1 (trenerski dwugłos)

- Odnieśliśmy porażkę, ponieważ Legia jest zespołem klasowym, który potrafi wykorzystać każdy błąd popełniony przez przeciwnika - tak tłumaczy porażkę swojego zespołu Marek Zub, który na pomeczowej konferencji nie ukrywał niezadowolenia z postawy swoich podopiecznych.

Jan Urban (Legia Warszawa): - Zdawaliśmy sobie sprawę, że mecz z Widzewem będzie trudny. Wiadomo, że spotkania Legii z łódzką drużyną są zazwyczaj emocjonujące. Ponadto kibice nie darzą się zbyt dużą sympatią. W tym pojedynku było dużo walki. Widzew to zespół, który nie pozwala swobodnie rozgrywać piłki przeciwnikowi. W pierwszej połowie mecz był wyrównany, zaś w drugiej mieliśmy przewagę. Cieszy mnie to, że strzelcem gola jest Piotrek Giza, który wcześniej marnował dużo sytuacji. Zapewnił on Legii komplet punktów.

Marek Zub (Widzew Łódź): - Przegraliśmy bardzo szczególny mecz, przede wszystkim dla kibiców. Odnieśliśmy porażkę, ponieważ Legia jest zespołem klasowym, który potrafi wykorzystać każdy błąd popełniony przez przeciwnika. Włożyliśmy w ten mecz bardzo dużo zaangażowania, siły i walki. Szkoda, że gol padł w końcówce spotkania, bo zabrakło nam czasu na odrobienie strat i tym samym nie zdobyliśmy żadnego punktu.

Komentarze (0)