Nagle opuścił zgrupowanie. Zamieszanie z francuskim gwiazdorem

Dość bezbarwne występy w grupie D Euro 2024 zanotowała Francja. Ekipa Trójkolorowych rozpoczęła turniej od wygranej z Austrią po bramce samobójczej, a w późniejszych spotkaniach z Holandią i Polską musiała zadowolić się jedynie podziałem punktów.

To jednak wystarczyło do awansu do fazy pucharowej. Les Bleus mają nadzieję, że zaprezentują się w niej o wiele lepiej i szlifują formę na starcie 1/8 finału z Belgią. Póki co jednak bez Kingsleya Comana, który nagle opuścił zgrupowanie i udał się w trybie pilnym do Szwecji.

Jak przekazało RMC Sport, gwiazda Bayernu Monachium miała naprawdę ważny powód. Skrzydłowy poleciał do swojej partnerki Sabriny Duvad, która urodzi wkrótce ich drugie dziecko. Francuz ma jeszcze dwójkę pociech z poprzedniego związku z Sephorą Goignan.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Mecz z Francją nie przekonał go. "Boje się"

Kingsley Coman nawet się nie zastanawiał i wyruszył w drogę, żeby towarzyszyć swojej ukochanej. Czy będzie do dyspozycji Didiera Deschampsa na mecz z Belgią? Francuskie media informują, że powinien zdążyć.

Do tej pory francuski zawodnik rozegrał na Euro 2024 jedynie kwadrans - w spotkaniu z Holandią, które zakończyło się bezbramkowym remisem. Mecz 1/8 finału Francja - Belgia zaplanowano na poniedziałek (1 lipca). Pierwszy gwizdek w Duesseldorfie wybrzmi o godzinie 18:00.

---> Korona króla strzelców Euro 2024 parzy? Może dojść do wielkiej sensacji
---> UEFA zbadała sprawę Marciniaka. Zadecydowały trzy centymetry