Mistrzostwa Europy 2024 wkraczają w decydującą fazę. W grze o tytuł pozostały już tylko 4 drużyny: Francja, Anglia, Holandia oraz Hiszpania. I to właśnie obecność w tym zestawieniu tych ostatnich najbardziej zadziwiła Jose Mourinho.
- Nie byłem daleki od prawdy, gdy mówiłem, że Portugalia, Anglia i Francja są dla mnie faworytami. Dwie z tych drużyn są w półfinale - powiedział Mourinho w rozmowie ze Sport TV.
- Hiszpania to natomiast największa niespodzianka. Biorąc pod uwagę sposób, w jaki się rozwinęła, jest to praktycznie nowa drużyna. Dla mnie w tej chwili jest to jednak najlepiej grająca ekipa - dodał portugalski szkoleniowiec.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on zrobił?! To może być gol sezonu
Niewątpliwie dla utytułowanego trenera, największym rozczarowaniem było odpadnięcie z turnieju jego rodaków. Portugalia, po rzutach karnych, musiała uznać wyższość Francuzów już na etapie ćwierćfinału.
- Zawsze pojawia się frustracja, gdy czujesz, że możesz zrobić coś lepiej. Potencjał tej drużyny był niezwykle wysoki - skomentował "Mou".
- Portugalia nie była fantastyczna, mimo że dotarła do ćwierćfinału. Spodziewaliśmy się czegoś więcej. Byłem na Stadionie Narodowym na meczu Portugalia - Chorwacja [Portugalia przegrała sparing przed Euro 1:2, przyp. red.] i nie wyglądało to dobrze. Nie miałem dobrych odczuć - dodał.
Mimo to 61-latek pozostaje optymistą co do reprezentacji swojego kraju. - To wciąż młody zespół, pomijając dwóch weteranów (Cristiano Ronaldo i Pepe). To zespół mający przed sobą wiele lat. Mistrzostwa Świata są tuż za rogiem - skwitował "The Special One".
Czytaj także:
- Ten zawodnik jest talizmanem Francuzów
- De Ligt może trafić do Premier League