Euro 2024 powinno być wielkim piłkarskim świętem. Choć piłkarze starają się robić wszystko, aby dać kibicom jak najwięcej wrażeń, ci nie odwdzięczają się w najlepszy sposób. Na arenach mistrzostw Europy dochodzi bowiem do licznych incydentów, które psują ogólny odbiór imprezy.
Szeroko omawianym przykładem były sytuacje, do których doszło podczas meczu Portugalii z Turcją w fazie grupowej. W pewnym momencie na murawę wbiegł młody chłopiec, który chciał zrobić sobie zdjęcie z Cristiano Ronaldo. Ten z uśmiechem przystał na tę propozycję, co spowodowało krótką przerwę w spotkaniu. Później swoich sił próbowali również następcy młodzieńca, co już nie spodobało się Portugalczykowi.
Od razu pojawiły się oskarżenia pod adresem organizatorów o niedopilnowanie porządku oraz niezapobiegnięcie tym incydentom. Dodatkowo poddano pod wątpliwość zatrudnionych ochroniarzy, których wiek i kondycja fizyczna stawiały ich na przegranej pozycji w pojedynkach z szybkimi intruzami.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Co z Lewandowskim w reprezentacji? "To byłoby ukoronowaniem"
UEFA postanowiła wyciągnąć konsekwencję wobec niemieckiej federacji i ukarać ją grzywną w wysokości 20 tys. euro. Na tę kwotę złożyło się 15 tys. za niedociągnięcia we wspomnianym spotkaniu z Turcją oraz 5 tys. za niezapobiegnięcie incydentów z udziałem kibiców w starciu z Czechami.
Nie obyło się też bez kary dla portugalskiej federacji, a wszystko przez zachowanie kibiców. Za użycie środków pirotechnicznych w meczu z Turcją grzywna wyniosła 1,5 tys. euro, a za rzucanie przedmiotów na murawę w pojedynku z Gruzją 3750 euro, co daje łączną kwotę 5250 euro.
Gruzini i Turkowie również zostali ukarani grzywnami w wysokości odpowiednio 30 tys. euro i 25 tys. euro. Kary te są pokłosiem zamieszek i bójek, do których doszło pomiędzy kibicami obu drużyn po meczu otwarcia w Dortmundzie.
Zobacz także:
Belgijskie media grzmią po porażce z Francją. "Trauma"
Ten zawodnik jest talizmanem Francuzów. Ma najdłuższą serię zwycięstw w Europie