Ujawniono datę prezentacji Mbappe. Będzie wielki spektakl

Twitter / Equipe de France  / Kylian Mbappe na środowym treningu Francuzów
Twitter / Equipe de France / Kylian Mbappe na środowym treningu Francuzów

W czerwcu Kylian Mbappe został nowym piłkarzem Realu Madryt, w lipcu odbędzie się oficjalna prezentacja na Santiago Bernabeu. Media ujawniły wiele szczegółów w tym temacie.

Już od wielu tygodni było wiadomo, że Kylian Mbappe odchodzi z Paris Saint-Germain i będzie grać w Realu Madryt. Brakowało tylko oficjalnego potwierdzenia. W poniedziałek 3 czerwca hiszpański gigant pochwalił się zakontraktowaniem wielkiej gwiazdy.

Mbappe podpisał pięcioletni kontrakt. Za każdy sezon ma zarabiać 26 mln euro brutto, czyli znacznie mniej niż w stolicy Francji. Dla piłkarza jest to jednak spełnienie marzeń, a fanem "Królewskich" jest od dawna.

Dziennikarz Edu Aguirre poinformował w telewizyjnym Chiringuito, że prezentacje Kyliana Mbappe odbędzie się we wtorek 16 lipca o godz. 12:00.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Cristiano Ronaldo pokazał ludzką twarz. "Jest w porządku gościem"

Jak podkreśla realmadryt.pl, Mbappe pojawi się najpierw na badaniach medycznych w szpitalu współpracującym z klubem. Następnie uda się na stadion, gdzie spotka się z przedstawicielami klubu, podpisze stosowne dokumenty formalizujące dołączenie do Realu.

Następnie czeka go sesja zdjęciowa i nałoży po raz pierwszy koszulkę Realu Madryt. Potem zostanie zaprezentowany zgromadzonym kibicom i gościom na poziomie murawy Bernabeu.

Oczekuje się, że wydarzenie przebije prezentację Cristiano Ronaldo. W 2009 roku Portugalczyk zgromadził na Santiago Bernabeu 85 tysięcy widzów. Mbappe może pobić rekord należący do Ronaldo.

Wiele wskazuje na to, że Mbappe oficjalny debiut w koszulce madrytczyków zaliczy w Warszawie. 14 sierpnia na PGE Narodowym Real powalczy z Atalantą Bergamo w spotkaniu, którego stawką będzie Superpuchar UEFA.

---> Neymar opublikował zdjęcie podczas meczu Brazylijczyków. Bardziej złośliwie się nie dało
---> Puścili mecz z laptopa. Wszyscy zobaczyli treść przeglądarki

Źródło artykułu: WP SportoweFakty