Reprezentacja Anglii od samego początku turnieju gra zdecydowanie poniżej oczekiwań kibiców i potencjału zawodników, jakich ma do dyspozycji Gareth Southgate. Fani tej drużyny nie są zadowoleni ze stylu i głośno wyrażają swoje uwagi dotyczące gry zespołu.
Obecny selekcjoner Synów Albionu jest zatrudniony w tej roli od lipca 2016 roku. Do tej pory prowadził Anglię w 99 meczach. Spotkanie ćwierćfinałowe Euro 2024 ze Szwajcarią będzie dla niego wyjątkowym momentem.
Mało jednak brakowało, a mogło do niego nie dojść. W rywalizacji ze Słowacją jego podopiecznych uratował Jude Bellingham w samej końcówce doliczonego czasu gry. W tamtym momencie rywale prowadzili 1:0 i byli o krok od sprawienia sensacji.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro": przedwczesny finał? "Poziom emocji był najwyższy"
Niezależnie od oceny pracy Southgate'a jego wyczyn robi wrażenie i sprawi, że trener przejdzie do historii angielskiego futbolu. Zapisze się w niej jako trzeci selekcjoner kadry, który poprowadzi ją w stu meczach. Wcześniej dokonali tego Walter Winterbottom (141) oraz Sir Alf Ramsey (113).
Bilans aktualnego szkoleniowca reprezentacji Anglii jest korzystny. Składają się na niego 62 zwycięstwa, 20 remisów i 17 porażek.
Czytaj także:
Anglicy kpili z Niemców i się zaczęło! Bójka na ulicach Duesseldorfu
Gdy pytają go o Polskę, woli zmienić temat. "Co mam odpowiedzieć?"