Drugi półfinał Euro 2024 pomiędzy Holandią i Anglią przyciągnął na Stadion Signal Iduna Park w Dortmundzie tłumy kibiców. Okazuje się, że na trybunach nie brakowało także wielkich gwiazd.
Bystre oczy fotoreporterów dostrzegły na meczu - Adele. Chyba nie ma na świecie osoby, która nie znałaby jej utworów, który podbiły listy przebojów. Mowa chociażby o "Rolling In The Deep", "Skyfall", "Hello" czy też "Set Fire To The Rain".
To nie pierwszy raz, kiedy piosenkarka ogląda piłkę nożną na żywo. Adele jest Brytyjką, która urodziła się w Londynie. Jak podkreślało wiele razy "The Sun", wokalistka i autorka tekstów jest wielką fanką Tottenahamu Hotspur, występującego w Premier League.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro": "Zdmuchnęli z planszy". Hiszpania wielkim faworytem
Gwiazda bardzo wspiera także angielską kadrę i interesuje się futbolem. Po pierwszej połowie spotkania z udziałem Anglików nie mogła być jednak w pełni zadowolona, ponieważ jej drużyna schodziła do szatni przy remisie 1:1.
Wynik meczu w siódmej minucie otworzył Xavi Simons, na co odpowiedział później celnym strzałem z jedenastego metra Harry Kane. Przez długi czas zapowiadało się na dogrywkę, ale w ostatnich sekundach regulaminowego czasu gry idealnie przymierzył Ollie Watkins! Anglia zwyciężyła 2:1 i zagra o trofeum z Hiszpanią.
---> Zamieszki przed półfinałem Euro. Są ranni
---> Złamał przepisy 232 razy. Wrócił po ośmiu miesiącach i może wygrać Euro 2024