Wiele wskazywało na to, że losy środowego półfinału na Euro 2024 rozstrzygną się w dogrywce albo rzutach karnych.
Nie po raz pierwszy jednak na turnieju w Niemczech reprezentanci Anglii strzelili gola w doliczonym czasie gry. Tym razem bramka rezerwowego Ollie Watkinsa pozwoliła drużynie z wysp wyjść na prowadzenie 2:1 w 91. minucie pojedynku i nie oddać go już do ostatniego gwizdka sędziego (relacja TUTAJ).
Po bramce na 2:1 w sieci ruszyła lawina wpisów, a eksperci wyróżnili przede wszystkim strzelca decydującego gola Watkinsa oraz krytykowanego we wcześniejszej fazie turnieju selekcjonera Anglików Garetha Southgate'a.
"Ollie Watkins jesteś absolutnie fenomenalny" - napisał zaraz po golu na 2:1 legendarny Gary Lineker.
Samuel Szczygielski z portalu meczyki.pl nie mógł uwierzyć, że reprezentantom Anglii trzeci raz w fazie pucharowej Euro 2024 udało się przesądzić o wyniku meczu w samej końcówce. "Że Anglia zrobi to ze Słowacją i Szwajcarią w końcówkach, to jeszcze. Ale z Holandią?" - podkreślił.
Po awansie Anglii do finału o paradoksie w futbolu napisał Adam Godlewski z "Sportowy24". "Futbol jest pełen paradoksów. Awans Anglików do finału Euro - w kontekście nijakiej, nudnej, usypiającej gry w poprzednich meczach - trzeba rozpatrywać w takich właśnie kategoriach. Nawet jeśli dziś rozegrali swój zdecydowanie najlepszy mecz…".
Tomasz Włodarczyk z meczyki.pl docenił zmianę, jaką przeprowadził w trakcie meczu selekcjoner Anglików Gareth Southgate. "Fantastyczne wykończenie Watkinsa. Odmieniona Anglia i wyszło na Southgate’a. Idealnie trafił ze zmianami".
Zmianami Southgate'a zachwycał się też Michał Pol z Kanału Sportowego. "Anglia w finale. Drugi finał ME z rzędu! Mistrzowskie zmiany Southgate'a. Rezerwowy Cole Palmer do rezerwowego Ollie Watkinsa! W 91. min. jak ze Słowenią i Szwajcarią. Football is Coming Home?" - zapytał w swoim wpisie.
Dziennikarze Sebastian Staszewski i Sebastian Chabiniak nie widzą jednak w reprezentancji Anglii faworyta finałowego starcia z Hiszpanią. "I znów Kane w finale sobie spojrzy na trofeum. I tyle" - napisał Chabiniak. "Anglicy po raz drugi z rzędu w finale mistrzostw Europy. Mocno się zdziwię, jeśli tym razem nie zajmą drugiego miejsca" - dodał Staszewski.
Piotr Koźmiński z WP SportoweFakty zwrócił uwagę, że prawidłowo wynik środowego półfinału na łamach naszego portalu wytypowała legenda Premier League Les Ferdinand. "Pan Les Ferdinand nie zgaduje, Pan Les się zna. Foden powinien był coś wcisnąć z tych okazji, które miał".
Po drugim z rzędu awansie do finałów mistrzostw Europy kilka zdań selekcjonerowi Anglików poświęcił ekspert od piłki na wyspach Andrzej Twarowski. "Uczył się tej drużyny Southgate i w końcu znalazł odpowiednią formułę. Mainoo rozwiązał problem w środku, trójka środkowych obrońców też okazała się strzałem w "10". No i zmiany zawsze w punkt. Parę osób ma się z pyszna, bo nikt wcześniej nie dał Anglii dwóch finałów".
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro": "Zdmuchnęli z planszy". Hiszpania wielkim faworytem