W cieniu mistrzostw Europy odbywa się Copa America, które również dotarło już do ostatniej fazy. W finale zagrają Argentyńczycy i Kolumbijczycy, ale jedną z największych niespodzianek turnieju z pewnością jest beznadziejna postawa Amerykanów.
Reprezentacja USA odpadła z turnieju już po fazie grupowej, a w tabeli znalazła się nawet za Panamą. Pierwsze miejsce w tej grupie wygrał Urugwaj, co akurat nie jest zaskoczeniem, ale nikt nie mógł się spodziewać, że Amerykanie nie wejdą do fazy pucharowej.
Szczególnie, że przecież Copa America jest rozgrywane na ich terenie, więc oczekiwania były spore. Dlatego też z posadą pożegnał się Gregg Berhalter. Teraz władze tamtejszej federacji szukają nowego selekcjonera i chciały zatrudnić bardzo duże nazwisko.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro": "Zdmuchnęli z planszy". Hiszpania wielkim faworytem
W czwartek rano media podały, że ofertę poprowadzenia kadry USA dostał Juergen Klopp. Teraz jednak według "The Athletic" niemiecki szkoleniowiec miał odrzucić tę propozycję. Wszystko przez to, że 57-latek chce zrobić sobie przerwę od trenowania.
Amerykanie mieli liczyć na to, że przekonają Niemca faktem, że w futbolu reprezentacyjnym nie ma się do czynienia z codzienną pracą, jak w klubie. Ten jednak pozostał nieugięty i grzecznie podziękował za propozycję, z której jednak nie skorzystał.
Czytaj też:
Girona wzmacnia środek pola. Holender odbuduje się w Katalonii?
Ruud van Nistelrooy rozpoczął pracę w znanym klubie