Letnie okno transferowe trwa w najlepsze i wielkie kluby sprowadzają do siebie nowych piłkarzy. Wzmocnić się też musiała Borussia Dortmund, która może i ma za sobą świetną przygodę w Lidze Mistrzów, ale jednak w Bundeslidze delikatnie zawiodła.
Zaledwie piąte miejsce w tabeli po prostu nie przystoi klubowi z taką tradycją i o takiej marce po prostu nie przystoi. Choć ostatecznie i ta dość odległa pozycja dała BVB awans do Ligi Mistrzów, co jest w tym wypadku najważniejsze.
Jednak nowe nazwiska z pewnością będą potrzebne, aby poprawić postawę drużyny. Teraz klub oficjalnie poinformował o zakontraktowaniu Serhou Guirassy'ego. Napastnik podpisał z nowym klubem czteroletnią umowę.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Raport z Berlina. "Wielkie zwycięstwo Hiszpanów"
28-latek trafił do Dortmundu z VfB Stuttgart za około 18 milionów euro, co oznacza dość ciekawe wzmocnienie za stosunkowo niewielkie pieniądze. Natomiast z tym transferem związane jest spore zamieszanie, bo mógł on być ogłoszony już dawno temu.
Gwinejczyk już jakiś czas temu pojawił się w Dortmundzie na testach medycznych i właśnie w ich trakcie wyszło, że ma jakiś uraz. Wtedy Borussia poinformowała, że będzie wyjaśniała sprawę i wygląda na to, że wszystko jest już jasne.
Czytaj też:
Oficjalnie: Aubameyang wyjeżdża z Europy. Kolejny transfer na Bliski Wschód
Milik podjął decyzję, w którym klubie chce grać