Polskie drużyny muszą uniknąć katastrofy. Punkty w rankingu UEFA na wagę złota

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Radość piłkarzy Jagiellonii Białystok
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Radość piłkarzy Jagiellonii Białystok

Od miejsca w rankingu UEFA zależy, ilu reprezentantów ma dany kraj w europejskich pucharach. Pozycja PKO Ekstraklasy w tym zestawieniu sprawia, że każda zdobycz naszych drużyn będzie bezcenna.

PKO Ekstraklasa sklasyfikowana jest obecnie w rankingu UEFA na 18. miejscu. Ta lokata skutkuje tym, że mistrz Polski rozpoczyna grę w pucharach od II rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Mamy jednego przedstawiciela w Lidze Europy oraz dwóch w Lidze Konferencji Europy.

W tym sezonie w klubowych rozgrywkach UEFA Polskę reprezentują Jagiellonia Białystok (LM), Wisła Kraków (LE) oraz Legia Warszawa i Śląsk Wrocław (LKE). By myśleć o tym, by mieć dwie drużyny w kwalifikacjach do Champions League i łącznie pięciu przedstawicieli w europucharach, trzeba być w rankingu UEFA na 15. miejscu.

Obecnie pozycję tę zajmuje liga szwajcarska. Strata ESA do tego miejsca wynosi 2,825 pkt, a więc całkiem sporo. A i tak została już zmniejszona dzięki dwóm zwycięstwom Wisły nad KP Llapi w I rundzie eliminacji Ligi Europy.

Każde zwycięstwo w eliminacjach UEFA "wycenia" na 0,25 pkt, a każdy remis wzbogaca na 0,125 pkt. Wygrane Białej Gwiazdy zapewniły nam zatem już w tym sezonie 0,5 pkt.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Zbigniew Boniek wciąż to ma! Cóż za opanowanie piłki

Do wyprzedzenia Helwetów nasze drużyny musiałyby wygrać 12 meczów przy założeniu, że konkurenci nie poprawią swojego wyniku. Nie mówiąc o rywalach z Danii i Szkocji. Znaczenia ma jednak każdy awans w klasyfikacji, ponieważ może wiązać się z późniejszym przystąpieniem do rywalizacji.

Są także optymistyczne wieści. Dopóki nie spadniemy na 22. miejsce, status polskich klubów w europucharach nie pogorszy się. A przewaga Ekstraklasy nad 22. lokatą to 2,95 pkt. Musiałoby dojść do katastrofy, której trzeba uniknąć za wszelką cenę, żeby ESA wylądowała na tej pozycji.

Aktualnie to miejsce zajmuje Ukraina i mistrz tego kraju rozpoczyna zmagania już od I rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Jagiellonia wejdzie do gry w II rundzie.

Ranking UEFA na pozycjach 15.-18.:

PozycjaKrajWspółczynnik
15. Szwajcaria 26,575
16. Dania 26,325
17. Szkocja 26,300
18. Polska 23,750

Każde zwycięstwo polskiego zespołu na europejskiej arenie jest na wagę złota. Jagiellonia, Legia, Śląsk i Wisła grają nie tylko dla siebie, ale też dla dobra krajowej piłki. W tym tygodniu w grze będzie komplet naszych pucharowiczów.

Jagiellonia we wtorek zagra w II rundzie el. LM z litewskim FK Paneveżys. W środę Śląsk zmierzy się w ramach II rundy el. LKE z łotewskim FC Riga. W czwartek natomiast Legia w tej samej fazie spotka się walijskim Caernarfon Town, a rywalem Wisły w II rundzie el. LE będzie Rapid Wiedeń.

Czytaj także:
"Płacz w Polsce". Są komentarze po losowaniu pucharów
Litwin ostrzega Jagiellonię. "Jeden większy klub już znokautowaliśmy"

Komentarze (6)
avatar
Farkas
24.07.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie ma szans. Szkoci mają dwie lokomotywy, one robią punkty, Dania ma lokomotywę jedna, choć akurat w tym roku słabszą, Szwajcaria ma ligę lepszą od naszej, ale drużyny są dość chimeryczne. G Czytaj całość
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
23.07.2024
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Nie ma większego obciachu niż dostać od kazachskiego Irtyszu Pawłodar czy azerskiej Qabali i tego nie zakrzyczysz żadnymi Dudelangami i Karabachami. 
avatar
Jagafan !!
23.07.2024
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
8;) legła poradzi z Carefurem ? 
avatar
Jagafan !!
23.07.2024
Zgłoś do moderacji
4
3
Odpowiedz
legła Wołyń była rozstawiona i przez to gra z Carefurem - znowu będzie obciach potem czeka Lidl albo Dudelange - to wszystko dzięki rozstawieniu, ......a Carefour to z jakiego państwa dzięki ro Czytaj całość
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
23.07.2024
Zgłoś do moderacji
9
4
Odpowiedz
Jak się gra w pucharach, to się ma rozstawienie, a nie drży przed litewskimi ogórkami.