PZPN ukarał sędziów za skandal w Lublinie. Jest oficjalny komunikat

Przypomnijmy, że w nocy z poniedziałku na wtorek, o godz. 1:43, Bartosz Frankowski i Tomasz Musiał zostali zatrzymani przez lubelską policję ze względu na kradzież znaku drogowego. Mieli ok. 1,5 promila alkoholu we krwi. Resztę nocy spędzili w izbie wytrzeźwień. Więcej TUTAJ.

Wszystko działo się w noc poprzedzającą mecz kwalifikacji do Ligi Mistrzów Dynamo Kijów - Rangers FC, w którym Frankowski i Musiał mieli pracować jako sędziowie VAR. Zastąpili ich Tomasz Kwiatkowski i Paweł Malec.

W środę zapadła pierwsza decyzja w ich sprawie. Rzecznik Dyscyplinarny PZPN Adam Gilarski postanowił zastosować wobec nich środek zapobiegawczy w postaci zakazu prowadzenia zawodów piłkarskich organizowanych przez PZPN i Wojewódzkie ZPN-y, ze skutkiem natychmiastowym na okres 90 dni".

To jednak nie koniec konsekwencji. Kluczowa będzie decyzja, którą w przyszłym tygodniu podejmie Kolegium Sędziów PZPN. Więcej TUTAJ. Według wtorkowego oświadczenia PZPN, Kolegium Sędziów ma wystąpić do sekretarza generalnego związku z wnioskiem o rozwiązanie kontraktów Frankowskiego i Musiała.

Ponadto, sprawą arbitrów zajmie się też Komisja Dyscyplinarna, która może nałożyć na nich kolejne kary. Na przykład skreślić z listy sędziów. Michał Listkiewicz w rozmowie z WP SportoweFakty potępił zachowanie Frankowskiego i Musiała, ale zaapelował, by nie skazywać ich na "dożywocie".

- PZPN nie ma wyjścia i musi ich ukarać. I to karą dotkliwą, która będzie przestrogą dla nich i dla innych sędziów. To jest głupota, za którą zapłacą. (...) Każdemu trzeba dać drugą szansę. Nie chciałbym, żeby to skończyło się ich zawodowym "dożywociem". Przypomnę, że półfinał Euro 2024 sędziował skazany kilkanaście lat temu za udział w match-fixingu Felix Zwayer - powiedział Listkiewicz. Całość TUTAJ.

Pełna treść komunikatu PZPN ws. Bartosza Frankowskiego i Tomasza Musiała:

"W dniu 7 sierpnia 2024 r. Rzecznik Dyscyplinarny Polskiego Związku Piłki Nożnej, po zapoznaniu się z wyjaśnieniami dwóch sędziów piłkarskich Ekstraklasy, którzy mieli prowadzić mecz piłkarski eliminacji Ligi Mistrzów pomiędzy Dynamem Kijów oraz Rangers FC, w sprawie ich chuligańskiego zachowania, postanowił – na zasadzie Art. 129 pkt f) Regulaminu Dyscyplinarnego PZPN - zastosować wobec nich środek zapobiegawczy w postaci zakazu prowadzenia zawodów piłkarskich organizowanych przez Polski Związek Piłki Nożnej oraz Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej, ze skutkiem natychmiastowym na okres 90 dni."

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zabawa Lewandowskiego na treningu. Co za technika!

Czytaj także:
Zagraniczne media komentują aferę polskich sędziów. "Zabawny choć nieprzyjemny moment"
Listkiewicz o wybryku Frankowskiego i Musiała. "Kara będzie dotkliwa"