Goncalo Feio: Legia jest przyzwyczajona do zwycięstw

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Goncalo Feio
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Goncalo Feio

- Broendby jest jednym z najmocniejszych zespołów, z którymi mieliśmy okazję zagrać - mówi trener Legii Warszawa Goncalo Feio przed czwartkowym meczem w Danii w III rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy (początek o godz. 19).

Jeszcze w niedzielę około godz. 20 kibice Legii Warszawa byli w dobrych nastrojach, ale przegrana z Piastem Gliwice (1:2) na własnym stadionie po słabej grze sprowadziła wszystkich na ziemię.

A teraz przed stołecznym zespołem znacznie trudniejsze zadanie. Legia musi szybko wrócić na odpowiednie tory, bo w czwartek zagra pierwszy mecz z Broendby w III rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy.

Pierwsze spotkanie odbędzie się w Danii. - W meczu z Piastem nie pokazaliśmy naszego poziomu. Po przegranej dobrze jest zagrać kolejne spotkanie jak najszybciej, by móc od razu zareagować - mówił trener Goncalo Feio na konferencji prasowej.

- Legia jest przyzwyczajona do zwycięstw. Przed meczem z Piastem mieliśmy siedem wygranych z rzędu. Każdy inny wynik powoduje w drużynie frustrację i sportową złość. Musimy pokazać, że dobre drużyny potrafią zareagować po przegranej - przyznał trener Legii.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zabawa Lewandowskiego na treningu. Co za technika!

Zadanie proste nie będzie. Broendby w poprzednim sezonie przegrało walkę o mistrzostwo Danii w ostatniej kolejce. Z kolei w poprzedniej rundzie eliminacji LKE efektownie pokonało KF Llapi (6:0, 2:2).

- Broendby jest bardzo wymagającym przeciwnikiem, którego równie dobrze moglibyśmy spotkać w fazie ligowej. Przed nami prawdziwy europejski wieczór. To jeden z najmocniejszych zespołów, z którymi mieliśmy okazję zagrać - mówił Feio.

- Uważam, że ten dwumecz wygra Legia, ponieważ wierzę w zespół, w swój sztab, w klub - przyznał trener stołecznej drużyny.

Portugalczyk nie chciał zdradzić personaliów, a nawet tego, czy Legia zagra na jednego, dwóch czy trzech napastników. To już nie sielankowa wyprawa do Walii na mecz z półamatorskim zespołem, a jeden z najważniejszych spotkań tego sezonu.

- Mam sporo znaków zapytania odnośnie składu. Broendby jest bardzo powtarzalnym zespołem w pozytywnym znaczeniu tych słów. Dobrze czują się z piłką przy nodze. Widać, że trener od lat tworzy ten projekt - podsumował trener Feio.

Początek meczu Broendby IF - Legia Warszawa w czwartek o godz. 19.

CZYTAJ TAKŻE:
Kuriozum w meczu reprezentanta Polski. Spójrz, co zrobił bramkarz [WIDEO]
Jagiellonia zginęła od własnej broni? Kapitan nie ma wątpliwości

Komentarze (9)
avatar
ekspert13
9.08.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Broendby to nie barcelona tylko słabiutki zespół duński 
avatar
ekspert13
9.08.2024
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Feio ty nawet nie pamietasz ze 4 dni temu przegraliscie u siebie z takim ligowym słabeuszem ,wstyd i hańba .Za to juz powinienes być zwolniony 
avatar
ekspert13
9.08.2024
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Feio ty nawet nie pamietasz ze 4 dni temu przegraliscie u siebie z takim ligowym słabeuszem ,wstyd i hańba .Za to juz powinienes być zwolniony 
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
8.08.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jaki rozjuszony po wczorajszej samobójczej kompromitacji HAHAHAHAHAHA HAHAHAHAHAHAHA HAHAHAHAHAHAHAHA 
avatar
Franczeska and kale-sons
8.08.2024
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Fallus - spoko, napewno wygracie z chińczykiem