Nowy nabytek Lecha Poznań trenuje już z zespołem. Do zdrowia wraca Mikael Ishak

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Alessandro Sabattini / Na zdjęciu: Filip Jagiełło
Getty Images / Alessandro Sabattini / Na zdjęciu: Filip Jagiełło
zdjęcie autora artykułu

Po pozytywnym przejściu testów medycznych, Filip Jagiełło zameldował się na pierwszym treningu z drużyną Kolejorza. Do zajęć z drużyną wrócił także Mikael Ishak, którego zabrakło w starciu z Rakowem Częstochowa (0:0).

Filip Jagiełło w poniedziałkowy poranek rozpoczął testy medyczne przed transferem do Lecha Poznań. Klub poinformował, że jeśli wypadną one pozytywnie, to zawodnik podpisze 3-letni kontrakt z możliwością przedłużenia o kolejny sezon. WP SportoweFakty ustaliły, że w tej kwestii nie wydarzyło się nic złego i 27-latek we wtorkowe przedpołudnie udał się na pierwszy trening z nowymi kolegami.

Środkowy pomocnik powinien znaleźć się w kadrze meczowej na sobotni mecz wyjazdowy z KGHM Zagłębiem Lubin. Dla nowego zawodnika Kolejorza to szczególny powrót do rodzinnej miejscowości, w której stawiał pierwsze piłkarskie kroki. To właśnie stamtąd Jagiełło wyruszył do Włoch, gdzie spędził kolejne 5 lat zbierając doświadczenie na boiskach Serie A i Serie B.

Do spotkania z Miedziowymi przygotowuje się także Mikael Ishak. Jego nieobecność w ostatniej kolejce wynikała z drobnego urazu, którego sztab szkoleniowy nie zamierzał pogłębiać. Od początku tygodnia kapitan Lecha Poznań pracuje już nad powrotem do formy i wraz z drużyną pojawił się na boisku treningowym, wchodząc do ćwiczeń na większych obrotach.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Thierry Henry dał popis! Zobacz szalony taniec trenera Francji

W nadchodzącym tygodniu Niels Frederiksen będzie mógł skorzystać także z Eliasa Anderssona. W starciu z Rakowem Częstochowa lewego obrońcy nie było nawet na ławce rezerwowych, a powodem absencji była dość krótka infekcja. Jak udało się ustalić, ze zdrowiem szwedzkiego defensora wszystko już w porządku.

Ciekawi jest przypadek Mihy Blazicia. 31-letni stoper jeszcze kilka tygodni temu po powrocie z urlopu trenował indywidualnie i ani razu w tym sezonie nie znalazł się w kadrze meczowej. Słoweniec cały czas przebywa z zespołem, ale wyżej w hierarchii są obecnie dwaj podstawowi stoperzy Frederiksena - Antonio Milić i Alex Douglas oraz rezerwowi Maksymilian Pingot i Bartosz Salamon, który w ostatnich dniach również zmaga się z kontuzją.

Lechici następne spotkanie rozegrają w sobotę 17 sierpnia, a rywalem będzie wspomniane Zagłębie Lubin. Początek tego widowiska zaplanowano na godzinę 17:30.

Czytaj też: Jagiellonia wierzy w awans do Ligi Mistrzów. "Trzeba mieć pomysł" Sensacyjnie informacje z Włoch ws. Szczęsnego

Źródło artykułu: WP SportoweFakty