Chociaż w ostatnim czasie mówiło się przede wszystkim o skandalach i aferach z udziałem Ronaldinho, to kilkanaście lat temu Brazylijczyk zachwycał cały piłkarski świat. Jego okres świetności przypada na lata 2003-2008, gdy występował w FC Barcelonie. Z klubem tym zdobył dwa mistrzostwa Hiszpanii i wygrał Liga Mistrzów, a w 2005 roku otrzymał Złotą Piłkę dla najlepszego piłkarza świata.
Do sukcesów swojego ojca próbuje nawiązać 19-letni Joao Mendes de Assis Moreira. Młody zawodnik występuje na pozycji napastnika i jest wychowankiem brazylijskiego Cruzeiro. Ma brazylijski i hiszpański paszport, może więc w przyszłości występować w obu tych reprezentacjach. W marcu 2023 roku, a więc tuż po swoich 18-stych urodzinach, przeniósł się do FC Barcelony, by kontynuować rodzinne tradycje w tym klubie.
Okazuje się jednak, że wielkiej kariery nie zrobił. Mendes nigdy nie zadebiutował w pierwszej drużynie "Dumy Katalonii" i występował jedynie w drużynach młodzieżowych. W sierpniu br. postanowił, że swoją karierę będzie kontynuował w angielskim Burnley. Klub w zeszłym sezonie spadł z Premier League do Championship.
Specjalizujący się w rynku transferowym Fabrizio Romano poinformował w środę (14.08), że Mendes podpisał kontrakt z tym klubem. Jak podaje serwis transfermarkt, umowa 19-latka z Burnley obowiązuje do czerwca 2026 roku. Mendes ma występować w drużynie U-21.
Być może z czasem młody Brazylijczyk przebije się do pierwszej drużyny i zachwyci kibiców na Wyspach Brytyjskich. W chwili obecnej niewiele wskazuje jednak na to, że młody napastnik będzie w stanie nawiązać do sukcesów swojego ojca. Dość powiedzieć, że jeszcze nie zanotował debiutu w seniorskiej piłce.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Thierry Henry dał popis! Zobacz szalony taniec trenera Francji
Czytaj też:
Będą kary od UEFA? Zobacz, co zrobili kibice gości na stadionie Legii
Marco Reus ma nowy klub. Przeprowadzka na inny kontynent