W tym sezonie Legia Warszawa ma szansę na to, by po raz drugi z rzędu wystąpić w rozgrywkach Ligi Konferencji Europy. Polski klub w eliminacjach najpierw odprawił walijskie Caernarfon Town FC, a kolejnym rywalem było duńskie Broendby IF.
Pierwsze spotkanie tych drużyn zostało rozegrane w Danii. Padło w nim łącznie pięć goli, a trzy z nich zdobyła Legia. Dzięki temu stołeczny klub w rewanżu, do którego doszło w czwartek, 15 sierpnia bronił jednobramkowej zaliczki.
Mimo że w 38. minucie Broendby IF wyszło na prowadzenie, to jeszcze przed przerwą legioniści byli w stanie doprowadzić do remisu. Wynik ten był dla nich zadowalający, a po zmianie stron nie uległ zmianie (relacja TUTAJ). Dzięki temu stołeczny klub zameldował się w ostatniej rundzie eliminacji LKE, mimo że w rewanżu z Duńczykami nie zachwycił.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Można oglądać bez końca. Bramka stadiony świata
"Nie zagrali udanie, dobrze, ani pięknie, ale zrobili wynik i to dla polskiej piłki jest tu najważniejsze. A przy okazji obecni piłkarze Legii dobrze zemścili się na Duńczykach za dwumecz sprzed 15 lat" - skomentował Kuba Cimoszko z WP SportoweFakty.
"Legia w 1. połowie męczenia, momentami tragedia w defensywie i przy wyprowadzeniu piłki, a w 2. połowie mądrzej. Kapustka się poprawił i kilku innych też. Gual do przerwy miał 5 kontaktów z piłką... Strzały 5-18. Wynik 1:1. Tobiasz MVP" - podsumował Roman Kołtoń z prawdafutbolu.pl.
"Najgorsze już chyba za Legią w drodze do fazy grupowej, uff. A gdyby jeszcze Morishita trafił w doliczonym, byłaby prawdziwa bajka" - stwierdził Żelisław Żyżyński z Canal+ Sport.
"Wiem, że pamięć bywa krótka, ale nawet w przypadku poważnego błędu bądź dwóch dałbym na miejscu kibiców Legii jesienią spokój Kacprowi Tobiaszowi. Gdyby nie on, to po rewanżu z Broendby mogliby się już interesować głównie Ekstraklasą" - podkreślił Maciej Łuczak z Meczyki.pl.
"Awans jest, zatem gratulacje dla Legii Warszawa. Z drugiej strony nie można tak grać w Europie. O detalach nie piszę, bo chyba musiałbym kląć" - napisał Rafał Wolski z Viaplay.
"TURBOWAŻNY awans Legii Warszawa. Nie tylko dla klubu, ale i polskiej piłki. Teraz Legia ma obowiązek awansować do fazy ligowej Ligi Konferencji Europy. PS. Kacper Tobiasz, brawo Ty wariacie!" - taki wpis zamieścił Sebastian Staszewski, były zastępca dyrektora w TVP Sport.