Dawid Kownacki trafił do Werderu Brema latem ubiegłego roku jako wolny zawodnik po znakomitym sezonie w barwach Fortuny Duesseldorf, gdy zdobył 16 bramek i zanotował 10 asyst w 35 meczach.
Twierdził, że wszystko dokładnie przemyślał i podjął odpowiednią dla siebie decyzję o przejściu do Werderu. Szybko okazało się jednak, że nie trafił zbyt dobrze. Zagrał co prawda w 22 meczach w Bundeslidze w poprzednim sezonie, ale spędził na boisku niecałe 400 minut. Nie strzelił ani jednego gola, co w przypadku napastnika jest raczej złą wiadomością.
W poniedziałek Werder zagra w Pucharze Niemiec z Energie Cottbus. Kownackiego zabraknie w tym spotkaniu - w sobotę Werder poinformował, że Kownacki znajdzie się poza kadrą, gdyż prowadzi rozmowy z innym klubem.
"BILD" napisał, że Kownacki przejdzie do Fortuny. Zostanie wypożyczony do końca sezonu z opcją wykupu (za 2,5 miliona euro). Na łamach telewizji "Sky" ten ruch potwierdził już trener Fortuny Daniel Thioune.
Kownacki wraca do klubu, gdzie czuł się najlepiej podczas całej swojej niemieckiej przygody. Co prawda po raz kolejny będzie grać w 2.Bundeslidze, ale kibice wierzą, że Fortuna powalczy o awans. Po dwóch kolejkach drużyna ma w dorobku cztery punkty.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Można oglądać bez końca. Bramka stadiony świata
CZYTAJ TAKŻE:
Potężna wpadka sędziów VAR w Ekstraklasie. Ekspert nie miał wątpliwości
Prowokowali Ronaldo. To krzyczeli z trybun