Przed rokiem Austriacy zapłacili 2,2 miliona euro Górnikowi Zabrze. Młodzieżowy reprezentant Polski miał obiecujący początek w barwach Sturmu Graz, jednak później grał poniżej oczekiwań i miał problemy ze skutecznością.
Szymon Włodarczyk znowu regularnie występował w okresie przygotowawczym. Sęk w tym, że w dwóch pierwszych meczach ligowych nawet nie zmieścił się w kadrze zespołu, który zakwalifikował się do Ligi Mistrzów. Wygląda na to, że klub nie wiąże z nim już żadnych nadziei.
W letnim okienku 21-latek może zmienić przynależność klubową. Dziennikarz Gianluca Di Marzio ustalił, że Włodarczyk jest bliski przenosin do Salernitany. Negocjacje są na zaawansowanym etapie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Neymar wraca do gry. Odbył wyjątkowy trening
Klub szuka nowego napastnika po stracie takich graczy, jak Boulaye Dia, Federico Bonazzoli, Mikael czy Chukwubuikem Ikwuemesi. Salernitana nie utrzymała się w najwyższej klasie rozgrywkowej i do sezonu 2024/25 przystąpiła na poziomie Serie B. Na inaugurację zespół pokonał 2:1 Cittadellę.
Jeżeli transfer ze Sturmu Graz stanie się faktem, Włodarczyk dołączy do swojego rówieśnika, Mateusza Łęgowskiego.
Czytaj więcej:
Bayern chce gwiazdę Realu. Wielki transfer jest możliwy?