W sobotni wieczór Robert Lewandowski dochodził do sytuacji strzeleckich i mógł skompletować nawet hat-tricka. Kapitan reprezentacji Polski dwukrotnie trafił w słupek, a potem dał się wykazać bramkarzowi. Alex Padilla efektowną interwencją zatrzymał snajpera.
Kwadrans przed upływem regulaminowego czasu Lewandowski dopiął swego. Strzałem lewą nogą pokonał bezradnego bramkarza Athletiku.
FC Barcelona wygrała 2:1 z Athletikiem Bilbao przed własną publicznością. Na ładne trafienie z dystansu Lamine'a Yamala, w pierwszej połowie Oihan Sancet odpowiedział golem z rzutu karnego.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewandowski sprawdził się z kolegą. Tylko spójrz
Lewandowski w pierwszej serii gier ustrzelił dublet i aktualnie ma w dorobku już trzy gole. Tym samym 36-letni napastnik jest numerem "jeden" w klasyfikacji strzelców La Ligi. 36-letni napastnik ma w dorobku tyle samo bramek, co trzech innych piłkarzy.
Tuż za plecami Lewandowskiego znajduje się wspomniany Sancet zrównał się z Lewandowskim. W piątkowych meczach po raz drugi w tym sezonie na listę strzelców wpisali się także Arnaut Danjuma (Villarreal CF) oraz Iago Aspas (Celta Vigo).
Czołówka klasyfikacji strzelców La Ligi
Miejsce | Piłkarz | Klub | Liczba bramek |
---|---|---|---|
1. | Robert Lewandowski | FC Barcelona | 3 |
2. | Oihan Sancet | Athletic Bilbao | 2 |
- | Arnaut Danjuma | Villarreal Cf | 2 |
- | Iago Aspas | Celta Vigo | 2 |
Czytaj więcej:
Wyjątkowy gość na meczu Barcelony. "Pojawił się blisko murawy"
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)