W tym tygodniu reprezentant Polski skończył 36 lat, ale na każdym kroku udowadnia, że jest w wybornej formie. W pierwszej kolejce nowego sezonu dwukrotnie pokonał bramkarza Valencii i w sobotę ponownie błysnął skutecznością.
Robert Lewandowski miał kilka dogodnych okazji bramkowych i jedną z nich wykorzystał w 75. minucie rywalizacji z Athletikiem Bilbao. Dzięki niemu FC Barcelona odniosła zwycięstwo 2:1 w stolicy Katalonii.
Hansi Flick na konferencji prasowej pokusił się o stwierdzenie, że obecnie ma do czynienia z "najlepszą wersją" Lewandowskiego, którego zna przecież doskonale. O Polaku w superlatywach wypowiadał się też Inigo Martinez, przepytywany przez Mateusza Święcickiego z Eleven Sports.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewandowski sprawdził się z kolegą. Tylko spójrz
- Chcemy pomóc Robertowi. Szkoda, że nie strzelił więcej, bo miał bardzo dobre i klarowne sytuacje, ale jesteśmy zadowoleni z tego, co już zrobił. W meczu z Valencią też pokazał, że jest podłączony do gry i chcemy więcej. Razem z nim jesteśmy zadowoleni. Zawsze drużyna chce, aby napastnik strzelał - zaznaczył Martinez.
Sezon 2024/25 nabiera rumieńców. W najbliższym tygodniu ekipa Lewandowskiego rozegra jeszcze dwa spotkania przed przerwą reprezentacyjną. FC Barcelonę czekają starcia z Rayo Vallecano (27.08) oraz Realem Valladolid (31.08).
Czytaj więcej:
"Lewy" na wagę wygranej! FC Barcelona rozpędza się