Bramkarz Wojciech Szczęsny dość wcześnie zdecydował się na zakończenie sportowej kariery. Piłkarz zdecydował się odwiesić buty na kołek, mimo że ma zaledwie 34 lata. Na pozycji bramkarza mógł pograć spokojnie przez kolejne kolejne kilka lat.
Na jego decyzję z pewnością miało wpływ rozwiązanie kontraktu z Juventusem. Pierwotnie umowa obowiązywała do czerwca 2025 roku. Szczęsnym interesowały się kluby z Arabii Saudyjskiej, a także z najsilniejszych lig europejskich. Nie udało mu się jednak z żadną z drużyn dojść do porozumienia.
Golkiper nie musi się martwić swoją przyszłością po zakończeniu kariery. Mówił, ma już na siebie plan po karierze. Chciałby się zająć architekturą (więcej o tym pisaliśmy TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewandowski sprawdził się z kolegą. Tylko spójrz
- Nigdy nie był specjalnie podniecony tym światem piłki nożnej. On go akceptował, puszczał oczko, tak jak słynnego dymka wychodząc w szatni czy paląc papierosa pod prysznicem. Trzeba powiedzieć, że Wojciech Szczęsny już na długo wcześniej niż większość piłkarzy planował życie po życiu - powiedział Mateusz Borek w "Kanale Sportowym".
Warto wspomnieć, że Wojciech Szczęsny rozegrał 84 mecze w reprezentacji Polski. Z kadrą wystąpił na mundialu w 2018 i 2022 roku, a także Euro 2012, 2016, 2020 i 2024.
Czytaj więcej:
Komentarz brata Szczęsnego mówi wszystko. "Umarła część mnie"