Dwa gole i sędziowska kontrowersja w Londynie. Arsenal stracił punkty

PAP/EPA / Andy Rain / Na zdjęciu: Arsenal zremisował z Brighton and Hove Albion w meczu 3. kolejki Premier League
PAP/EPA / Andy Rain / Na zdjęciu: Arsenal zremisował z Brighton and Hove Albion w meczu 3. kolejki Premier League

Arsenal grał w osłabieniu niemal przez całą drugą połowę i ostatecznie tylko zremisował z Brighton and Hove Albion 1:1 w meczu 3. kolejki Premier League. Na gola Kaia Havertza odpowiedział w drugiej połowie Joao Pedro.

Jedni i drudzy po dwóch kolejkach mieli w dorobku po sześć punktów, więc - jakby nie patrzeć - był to hit kolejki. Poziom raczej rozczarował, choć emocji nie brakowało

Arsenal miał przewagę od samego początku, jednak bardzo długo nic z tego nie wynikało. Wreszcie błąd popełnił Lewis Dunk i Bukayo Saka wyprowadził Kaia Havertza na czystą pozycję, a ten spokojnie przelobował Barta Verbruggena.

Sytuacja gospodarzy skomplikowała się jednak na początku drugiej połowy, ale mieliśmy tu do czynienia z lekką kontrowersją. Declan Rice otrzymał drugą żółtą kartkę za lekkie odkopnięcie piłki po gwizdku. A w zasadzie muśnięcie piłki, po którym zresztą został kopnięty przez rywala. Sędzia Chris Kavanagh był jednak bezwzględny i wyrzucił Anglika z boiska. Londyńczycy nie mogli się z tym pogodzić i chyba zabrakło trochę konsekwencji u arbitra, bo w pierwszej połowie podobnie zachował się Joao Pedro i uniknął kary.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pudło roku już znamy. Niewyobrażalne!

Drużyna Brighton wykorzystała to niemal natychmiast. Dunk popisał się kapitalnym prostopadłym podaniem z ominięciem drugiej linii, Yankuba Minteh co prawda źle zachował się w sytuacji sam na sam z Davidem Rayą, ale golkiper "Kanonierów" nie mógł nic zrobić przy dobitce Joao Pedro.

Przyjezdni - co oczywiste - mieli przewagę, ale równie dobrze mogli przegrać. Stałoby się tak, gdyby Arsenal wykorzystał przynajmniej jedną z dwóch sytuacji po przerwie. W krótkim odstępie czasu szanse mieli Havertz (stanął oko w oko z bramkarzem, lecz strzelił kiepsko), a następnie Bukayo Saka nie zamknął na wślizgu dośrodkowania Niemca.

Polacy? Jakub Moder nie znalazł się w kadrze Brighton, z kolei Jakub Kiwior całe spotkanie przesiedział na ławce rezerwowych Arsenalu.

Arsenal FC - Brighton and Hove Albion 1:1 (1:0)
1:0 Kai Havertz 38'
1:1 Joao Pedro 58'

Składy:

Arsenal: David Raya - Ben White, William Saliba, Gabriel Magalhaes, Jurrien Timber (80' Ołeksandr Zinczenko) - Martin Odegaard (74' Gabriel Martinelli), Thomas Partey, Declan Rice - Bukayo Saka, Kai Havertz, Leandro Trossard (59' Riccardo Calafiori).

Brighton: Bart Verbuggen - Joel Veltman (72' Pervis Estupinan), Jan Paul van Hecke, Lewis Dunk, Jack Hinshelwood - Yankuba Minteh (72' Georginio Rutter), James Milner (17' Yasin Ayari), Carlos Baleba, Joao Pedro, Kaoru Mitoma (85' Simon Adingra) - Danny Welbeck (85' Julio Enciso).

Żółte kartki: Rice, Partey, Timber, Raya (Arsenal) oraz Minteh, Joao Pedro (Brighton).
Czerwona kartka: Rice 49' (Arsenal, za drugą żółtą).

Sędzia: Chris Kavanagh.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Manchester City 5 4 1 0 13:5 13
2 Liverpool FC 5 4 0 1 10:1 12
3 Aston Villa 5 4 0 1 10:7 12
4 Arsenal FC 5 3 2 0 8:3 11
5 Chelsea FC 5 3 1 1 11:5 10
6 Newcastle United 5 3 1 1 7:6 10
7 Brighton and Hove Albion 5 2 3 0 8:4 9
8 Nottingham Forest 5 2 3 0 6:4 9
9 Fulham FC 5 2 2 1 7:5 8
10 Tottenham Hotspur 5 2 1 2 9:5 7
11 Manchester United 5 2 1 2 5:5 7
12 Brentford FC 5 2 0 3 7:9 6
13 AFC Bournemouth 5 1 2 2 5:8 5
14 West Ham United 5 1 1 3 5:9 4
15 Leicester City 5 0 3 2 6:8 3
16 Crystal Palace 5 0 3 2 4:7 3
17 Ipswich Town 5 0 3 2 3:8 3
18 Southampton FC 5 0 1 4 2:9 1
19 Everton 5 0 1 4 5:14 1
20 Wolverhampton Wanderers 5 0 1 4 5:14 1

CZYTAJ TAKŻE:
Frankowski i Musiał wrócą najwcześniej w styczniu. Co z ich kontraktami?
Ameyaw o braku powołania: Lekki zawód był. Skomentował też głośny wywiad

Komentarze (0)