Legendarny piłkarz ma pretensje do Lewandowskiego. "Bardzo bym chciał"

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Na zdjęciach: Grzegorz Lato (PAP/Marcin Kmieciński) i Robert Lewandowski (Pedro Salado/Getty Images)
PAP / Na zdjęciach: Grzegorz Lato (PAP/Marcin Kmieciński) i Robert Lewandowski (Pedro Salado/Getty Images)
zdjęcie autora artykułu

Robert Lewandowski bardzo udanie rozpoczął nowy sezon w barwach FC Barcelony. Grzegorz Lato ma jednak do niego żal. Legenda kadry ubolewa w rozmowie z "Super Expressem", że w klubie napastnik gra świetnie, a w kadrze jedynie "wymachuje rękami".

Robert Lewandowski znakomicie wszedł w nowy sezon La Liga. Polski napastnik przewodzi w klasyfikacji strzelców, a w ostatnim meczu z Realem Valladolid dołożył do swojego dorobku kolejnego gola. Teraz na koncie ma już cztery bramki.

Nie sposób jednak nie zauważyć, że ten sam zawodnik, który w FC Barcelonie jest nie do zatrzymania, w reprezentacji Polski nie zawsze prezentuje równie wysoką formę. O ile w klubie strzela bramki dość regularnie, o tyle w narodowych barwach często boryka się z trudnościami.

Dyskusje na temat jego gry w reprezentacji nie ustają, a wielu kibiców i ekspertów zastanawia się, dlaczego Lewandowski nie potrafi przenieść swojej klubowej skuteczności na mecze kadry narodowej.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Piękny gol piłkarki FC Barcelony. Co za uderzenie!

Grzegorz Lato, legenda polskiej piłki nożnej, także zwrócił uwagę na ten problem. Jego zdaniem, kluczem jest odpowiednie podejście do gry. Lato podkreśla, że chciałby widzieć Lewandowskiego w kadrze z takim samym zaangażowaniem i determinacją, z jaką podchodzi do meczów Barcelony.

- Bardzo bym chciał, żeby do każdego meczu reprezentacji podchodził tak, jak do meczów Barcelony. Tam nie ma "zmiłuj"! Widział pan, jak grał z Valencią na przykład? Dużo biegania, dużo rozrywania obrony, dwa gole i jeszcze znakomita kolejna sytuacja - mówił w wywiadzie z "Super Expressem".

Co innego, zdaniem Grzegorza Laty, oglądamy w meczach kadry. - Zamiast biegać, powiem panu, to głównie rękami macha! Ja wiem, że dziś jest inna piłka, inne pokolenie. I ja mu bardzo kibicuję, ale… niech sobie zobaczy mecze, jak myśmy gonili w reprezentacji. Nic więcej nie mam mu do powiedzenia.

Z perspektywy kibiców i ekspertów, oczekiwania wobec "Lewego" są ogromne. Jest on kapitanem reprezentacji, jej największą gwiazdą i liderem, od którego oczekuje się, że poprowadzi zespół do zwycięstw. To właśnie w narodowych barwach fani chcieliby widzieć go w szczytowej formie, zdobywającego bramki i dającego impuls drużynie.

---> Ważna zmiana u "Lewego". "Flick wybił mu to z głowy" ---> Oto jak wygląda klasyfikacja strzelców La Liga

Źródło artykułu: WP SportoweFakty