Trudno było się spodziewać, że Hiszpanię czeka spacerek w Serbii. Choć mistrzowie Europy mieli wszystkie argumenty, by myśleć o pewnym zwycięstwie, ich rywale nie należą do najłatwiejszych do pokonania, zwłaszcza na własnym terenie. Niemniej Serbowie na ostatnim Euro nawet nie wygrali meczu i odpadli już w grupie, a kadra Luis de la Fuente zgarnęła pełną pulę.
Od początku Hiszpania utrzymywała się przy piłce, ale nie potrafiła przekuć tego na okazje bramkowe. Ostatecznie kibice nie zobaczyli bramek w pierwszej części gry, czego nie można uznawać za zaskoczenie. Obie drużyny oddały raptem trzy celne strzały. Groźniejsi chwilami byli nawet Serbowie, którzy mogli wykorzystać przynajmniej dwa kontrataki i objąć prowadzenie.
W drugiej części mecz wyglądał identycznie. Z tą różnicą, że Hiszpania częściej potrafiła wedrzeć się w pole karne, a liczba strzałów, także tych celnych z każdą chwilą rosła. Znakomicie natomiast bronił Rajković, który trzy razy w przeciągu całego spotkania uchronił gospodarzy od utraty bramki. Inna sprawa, że Hiszpania też nie wyglądała, jakby chciała wygrać mecz otwarcia za wszelką cenę. Tym sposobem w Belgradzie padł wynik 0:0.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Piękny gol piłkarki FC Barcelony. Co za uderzenie!
Serbia - Hiszpania 0:0
Nieco ciekawiej było w drugim spotkaniu grupy D, Danii ze Szwajcarią, bo tam przynajmniej padły bramki. Goście jednak kończyli mecz w dziewięciu. Najpierw w 50. minucie czerwoną kartkę otrzymał Elvedi, a potem w ostatnich minutach drugi żółty kartonik zobaczył Granit Xhaka. Z kolei gospodarze zaczęli strzelanie stosunkowo późno - w 82. minucie. Wynik spotkania w 10 minut później zobaczył Hojbjerg.
Dania - Szwajcaria 2:0 (0:0)
Patrick Dorgu 82'
Pierre-Emile Hojbjerg 90+2'
Z kolei w Lidze Narodów C próżno doszukiwać się większych niespodzianek. Azerbejdżan przegrał u siebie 1:3 ze Szwecją. W drugim meczu tej grupy Słowacja ograła na wyjeździe Estonię 0:1. Z kolei Irlandia Północna pokonała u siebie Luksemburg 2:0, a Białoruś zremisowała bezbramkowo z Bułgarią. Za to wielkie powody do optymizmu ma San Marino, które pokonało Liechtenstein 1:0 w meczu Ligi Narodów D.
Zobacz także:
- Tragiczne doniesienia: Nie żyje młody kibic Cracovii. Prowadzono zbiórkę na jego leczenie
- Miał być gwiazdą FC Barcelony. Czeka na debiut w Polsce. "Podjął ryzyko"