Kacper Urbański pomógł w przełamaniu Bologni FC

Instagram / Kacper Urbański / Kacper Urbański w barwach Bologni FC
Instagram / Kacper Urbański / Kacper Urbański w barwach Bologni FC

Pierwsza wygrana w sezonie Bologni FC. Kacper Urbański pomógł w pokonaniu 2:1 AC Monzy, zdobywając gola w pierwszej połowie. Łukasz Skorupski odpoczywał.

W tym tygodniu Bologna FC debiutowała w Lidze Mistrzów. W środę zremisowała 0:0 z Szachtarem Donieck na Stadio Renato Dall'Ara. Oddała więcej strzałów celnych niż zespół z Ukrainy, ale największą szansę na gola miał Szachtar. Na jego zdobycie nie pozwolił Łukasz Skorupski, który obronił uderzenie z rzutu karnego.

Bologna zapunktowała, ale jednocześnie rozegrała już piąty mecz bez zwycięstwa. Rewelacja poprzedniego sezonu trafiła do strefy spadkowej Serie A po trzech remisach i porażce. Tym samym zbiera się z trudem po rozstaniu z trenerem Thiago Mottą i rozpoczęciu współpracy z Vincenzo Italiano. W niedzielę Rossoblu wybrali się do Monzy po przełamanie.

Przed pierwszym gwizdkiem sytuacja Monzy była bardzo podobna. Drużyna z Lombardii miała taką samą liczbę punktów - trzy i identyczny bilans. Monza w trzecim meczu z rzędu grała z pucharowiczem. Za nią były remisy z ACF Fiorentiną oraz Interem Mediolan.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

W niedzielę Łukasz Skorupski zwolnił miejsce między słupkami Federico Ravaglii. W podstawowym składzie znalazł się Kacper Urbański i właśnie on rozpoczął strzelanie w 24. minucie. Przyczaił się między obrońcami Monzy i główkował na 1:0 po dośrodkowaniu Charalamposa Lykogiannisa. Piłka odbiła się jeszcze od słupka przed wylądowaniem w narożniku bramki Stefano Turarego. Kadrowicz Michała Probierza cieszył się pierwszym golem w sezonie.

Jeszcze przed zmiana stron Monza doprowadziła do remisu. W 43. minucie stało się jasne, że dubler Łukasza Skorupskiego nie zachowa czystego konta. Nawet nieco pomógł w wyrównaniu, ponieważ Milan Djurić dobijał piłkę po jego interwencji.

Rozstrzygnięcie meczu zapadło w końcówce i już po zejściu Kacpra Urbańskiego z boiska. Zmiennikiem Polaka w 78. minucie był Nikola Moro. Niewiele później Santiago Castro huknął pięknie na 2:1 z dystansu i zapewnił przełomowe zwycięstwo Bologni.

Monza zagra w środku tygodnia z Brescią Calcio w Pucharze Włoch. Bologna będzie spokojnie przygotowywać się do meczu w Serie A przeciwko Atalancie.

AC Monza - Bologna FC 1:2 (1:1)
0:1 - Kacper Urbański 24'
1:1 - Milan Djurić 43'
1:2 - Santiago Castro 80'

Składy:

Monza: Stefano Turati - Armando Izzo (81' Warren Bondo), Pablo Mari, Andrea Carboni - Pedro Pereira (88' Danilo D'Ambrosio), Matteo Pessina, Alessandro Bianco, Georgios Kyriakopoulos - Dany Mota, Daniel Maldini - Milan Djurić (81' Mirko Marić)

Bologna: Federico Ravaglia - Lorenzo De Silvestri (78' Stefan Posch), Jhon Lucumi, Nicolo Casale (46' Sam Beukema), Charalampos Lykogiannis - Kacper Urbański (78' Nicola Moro), Remo Freuler, Michael Aebischer - Jens Odgaard, Santiago Castro, Dan Ndoye

Żółte kartki: Carboni, Izzo, Mari (Monza) oraz Lucumi, Castro (Bologna)

Sędzia: Davide Massa

Tabela Serie A:

Standings provided by Sofascore
Źródło artykułu: WP SportoweFakty