Ofensywny pomocnik był chwalony po kolejnych występach w barwach reprezentacji Polski i Bologni, chociaż statystyki za nimi nie przemawiały. Jego przełamanie nastąpiło w niedzielnym spotkaniu ligowym.
W 24. minucie meczu z Monzą Kacper Urbański popisał się ładnym strzałem głową i piłka była po zasięgiem bramkarza. W ten sposób utalentowany zawodnik przyczynił się do zwycięstwa Bologni 2:1.
Po wygranym meczu Urbański wypowiedział się przed kamerą "DAZN". Polak nie zapomniał o Łukaszu Skorupskim.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wyjątkowe obrazki. Tak koledzy uczcili jubileusz Lewandowskiego
- To mój pierwszy gol w Serie A, z czego jestem bardzo szczęśliwy. Dedykuję go mojej rodzinie, która zawsze mnie wspiera, oraz Łukaszowi Skorupskiemu, który jest dla mnie jak brat w drużynie - powiedział Urbański.
Urbański dużo zawdzięcza klubowym kolegom. Asystę przy premierowym trafieniu pomocnika zaliczył Charalampos Lykogiannis.
- Teraz będę musiał zanieść ciastka do szatni lub może zaproponować kolację. Cieszę się przede wszystkim ze zwycięstwa zespołu. Teraz myślimy już o Atalancie - chcemy wygrać najbliższy mecz - podkreślił.