W rzymskiej drużynie zadziałał efekt "nowej miotły". Ivan Jurić zastąpił Daniele De Rossiego na ławce trenerskiej AS Roma i w jego debiucie drużyna bez większego trudu pokonała Udinese Calcio 3:0.
Niestety, w kadrze "Giallorossich" zabrakło Nicoli Zalewskiego. Przypomnijmy, że reprezentant Polski był odsunięty od pierwszego zespołu po tym, jak jego transfer do Galatsaray Stambuł nie doszedł do skutku.
U nowego trenera każdy zawodnik ma jednak czystą kartę. Jedną z pierwszych decyzji Juricia było przywrócenie wychowanka AS Roma. Szkoleniowiec skomentował sytuację Zalewskiego po wygranym meczu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za strzał! Gol "stadiony świata" w Argentynie
- Zalewski będzie trenował z nami od poniedziałku. Potrzebujemy go w naszym składzie, bo na wahadłach jest tylko Celik, bardziej nastawiony na grę defensywną, i El Shaarawy, który lepiej radzi sobie w ataku. Chcę mieć więcej opcji na tej pozycji - wyjaśnił Jurić w rozmowie ze "Sky Sport Italia".
Zalewski uzbierał dotychczas trzy występy w bieżącym sezonie Serie A. Jego AS Roma w najbliższy czwartek o godz. 21 podejmie Athletic Bilbao w Lidze Europy.