Pod koniec pierwszej połowy niedzielnego starcia FC Barcelony z Villarreal CF Marc-Andre ter Stegen wyszedł do dośrodkowania i podczas lądowania uszkodził prawe kolano. Od pierwszej chwili było widać, że mamy do czynienia z poważną sprawą. Świadczyła o tym sama reakcja Niemca.
Dzień po meczu potwierdziły się medialne doniesienia, które napływały do nas jeszcze w trakcie meczu. Bramkarz zerwał ścięgno rzepki w prawym kolanie. Operację przeprowadził dr Joan Carles Monllau w szpitalu w Barcelonie.
"Ter Stegen nie będzie trenował z drużyną, dopóki w pełni nie wyzdrowieje" - przekazano w komunikacie klubu na platformie X.
Ter Stegen dołączył tym samym do licznej grupy kontuzjowanych zawodników Barcelony. Z zespołu z powodu problemów zdrowotnych wyłączeni są także Hiszpanie Gavi, Marc Bernal, Dani Olmo i Fermin Lopez, Urugwajczyk Ronald Araujo, Duńczyk Andreas Christensen oraz Holender Frenkie De Jong.
Ter Stegen ma pauzować osiem miesięcy, jednak reprezentant Niemiec wierzy, że będzie w stanie w tym sezonie wrócić na boisko. Szacowany okres rekonwalescencji w przypadku tego typu obrażeń wynosi od sześciu do dziewięciu miesięcy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za strzał! Gol "stadiony świata" w Argentynie