Śląsk potwierdził wyczekiwany transfer. Wzmocnienie po zamknięciu okienka

Co prawda okno transferowe w Polsce jest już zamknięte, ale kluby dalej mogą pozyskiwać zawodników bez kontraktu. Z takiego prawa skorzystał Śląsk Wrocław i w środę sfinalizował transfer Sylvestera Jaspera.

To 23-letni bułgarski skrzydłowy, który ostatnio występował w drugoligowym portugalskim Portimonense. W obecnym sezonie rozegrał raptem jedno spotkanie.

Znacznie lepiej było przed rokiem, gdy był podstawowym zawodnikiem tej drużyny. Wówczas Portimonense grało jeszcze w tamtejszej ekstraklasie. Liczby - jak na skrzydłowego - miał jednak dość przeciętne (2 gole, 2 asysty).

Teraz przeszedł do Śląska, z którym podpisał kontrakt do 30 czerwca 2026 roku z opcją przedłużenia.

- Zarówno ja, jak i trener Jacek Magiera wielokrotnie wspominaliśmy, że nie zamykamy się na okazje na rynku transferowym. Obecnie trzeba poszukiwać piłkarzy bez klubu, ale bez zaległości treningowych i jesteśmy zdania, że właśnie takim będzie nasz najnowszy ruch. Sylvester Jasper ma za sobą sezon w klasowej lidze, na najwyższym poziomie w Portugalii. Wyróżniał się jednak już wcześniej. Liczymy, że zwiększy rywalizację w ofensywnych formacjach naszej drużyny - mówi dyrektor sportowy Śląska David Balda.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Czeski kibic dokonał tego jako pierwszy. Zarobił okrągły milion!

- Ostatnie mecze nie toczyły się tak, jakbyśmy sobie życzyli, więc po rozmowach z dyrektorem Davidem Baldą i trenerem Jackiem Magierą zdecydowaliśmy o poszerzeniu kadry pierwszego zespołu. Chcemy wyjść z trudniejszej sytuacji oraz działać tak, aby jak najszybciej Śląsk wrócił do wygrywania i na swoje wysokie miejsce w tabeli. Wierzymy, że Sylvester okaże się cennym wzmocnieniem i sprawi, że nasza linia ataku będzie silniejsza - powiedział prezes Śląska Patryk Załęczny.

Istotnie, Śląsk zaczął sezon w beznadziejnym stylu i pozostaje jedynym zespołem w PKO Ekstraklasie bez zwycięstwa. Ofensywa była jednym z wielu elementów, które nie funkcjonowały.

- Bardzo się cieszę z dołączenia do drużyny. To dla mnie coś zupełnie nowego, bo liga portugalska różni się od polskiej. Szukałem nowych wyzwań i czuję, że mogę dać wiele mojemu zespołowi. (...) Wiem, że teraz drużyna ma mało punktów, ale wierzę, że szybko zaczniemy wygrywać i piąć się w tabeli - powiedział Jasper.

Nie tylko Szczęsny. Te legendy też wznawiały karierę

Rewolwery znowu strzelają. Przełamanie Krzysztofa Piątka