Obrońca reprezentacji Polski nabawił się kontuzji uda 24 sierpnia w potyczce z Arsenalem. Od tego czasu nie pojawił się na boisku. Matty'emu Cashowi bardzo zależało na występie przeciwko Bayernowi Monachium w Lidze Mistrzów, ale Unai Emery nie chciał podejmować zbędnego ryzyka.
Zawodnik Aston Villi zagrał w meczu Premier League z Manchesterem United. 27-latek rozegrał całe spotkanie. W Birmingham bramki nie padły, a kibice mieli prawo narzekać na deficyt emocji.
Cash w wywiadzie po zakończeniu starcia z Czerwonymi Diabłami mówił o tym, że nie jest do końca zadowolony z tego remisu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Czeski kibic dokonał tego jako pierwszy. Zarobił okrągły milion!
- Według mnie dominowaliśmy, jesteśmy zawiedzeni tym rezultatem, powinniśmy wygrać. Graliśmy z dobrą drużyną, ale sporo od siebie wymagamy - powiedział.
Zawodnik Aston Villi odniósł się także do tematu powrotu do gry po urazie i treningów podczas rehabilitacji.
- To były naprawdę ciężkie tygodnie. Musiałem wrócić do formy, trenowałem też dodatkowo indywidualnie. Wszystko po to, aby wrócić. To świetne uczucie zagrać ponownie przed tymi kibicami - stwierdził Cash.
Na powrót do reprezentacji Polski musi jednak jeszcze poczekać. 27-latek nie znalazł się na liście zawodników powołanych przez Michała Probierza na mecze Ligi Narodów.