- Lechia w Derbach Trójmiasta znów okazała się lepsza. Wiadomo, że te pojedynki mają zawsze jakiś smaczek. Gdańszczanie w tej rundzie grają stosunkowo dobrze i to jest tego dowodem - mówi dla serwisu SportoweFakty.pl Jan Żurek. Arka ostatecznie uległa 1:2 na własnym boisku z biało-zielonymi.
Zagłębie Lubin po dzielnej walce zremisowało bezbramkowo z Legią Warszawa. - Gospodarze osiągnęli dobry wynik, ale kto wie co by było gdyby wykorzystali swoje sytuacje, jakie sobie stworzyli. Na pewno jest nie dosyt w Lubinie i w Warszawie - uważa były trener m.in GKS-u Katowice. - Śląsk gra nierówno i bardzo ciężko zdobywa mu się punkty. Cracovia ma dobrą passę, a przy zwycięskim golu Sacha zachował się jak rasowy napastnik.
- Mecz GKS-u Bełchatów z Polonią Bytom stał na bardzo dobrym poziomie. Goście wygrywali już dwoma bramkami, ale ich rywale pokazali, że potrafią grać dobrą piłkę. Uratowali remis w ostatnich sekundach, ale to też świadczy o ich sile.
Odra Wodzisław niesłusznie zremisowała z Jagiellonią Białystok. - Mecz sędziego głównego i jego asystentów. Rzut karny dla Jagi zupełnie niezasłużony. Dużo kontrowersji. Debiut Marcia Brosza na ławce trenerskiej Odry, która tylko zremisowała... - kontynuuje.
Lech Poznań niespodziewanie zremisował z Piastem Gliwice. - Zdecydowanym faworytem byli lechici, a dla gliwiczan należą się duże brawa bo zremisować z ekipą z Poznania zawsze jest trudno.
W meczu Polonii Warszawa z Koroną Kielce padł taki sam rezultat jak w meczu we Wronkach. - Tak samo jak w spotkaniu GKS-u Bełchatów wyrównanie padło w końcowych minutach pojedynku. Bakero jeszcze nie przegrał, a nowy trener Korony Salas zdobył punkt.
Hitem 16. kolejki ekstraklasy było spotkanie pomiędzy Ruchem Chorzów, a Wisłą Kraków. - Wyrównana pierwsza połowa, a druga już mniej. Gdy Ruch objął prowadzenie po golu Niedzielana to pachniało niespodzianką, że to może właśnie oni wygrają mecz, ale Wisła szybko odrobiła straty. Dla mnie cichym bohaterem został Mauro Cantoro - zakończył Jan Żurek.