"Okazałeś mi brak szacunku". Ronaldo wysłał wiadomość do byłego gracza Realu

Antonio Cassano to obecnie jedna z najbardziej kontrowersyjnych postaci we włoskich futbolu. Były piłkarz m.in. AS Romy, Realu Madryt, Interu Mediolan i AC Milanu regularnie zaskakuje kibiców swoimi niecodziennymi opiniami.

Niedawno 42-latek stworzył listę dziesięciu najlepszych piłkarzy w historii. Umieścił w niej legendy futbolu, w tym m.in. Lionela Messiego, Johana Cruyffa czy Diego Maradonę. Uwagę zwrócił natomiast fakt, że nie znalazł się w niej Cristiano Ronaldo. Zamiast niego Cassano 
wybrał, jak sam to określił, "oryginalnego Ronaldo" - Brazylijczyka Luisa Nazario.

Cassano w podcaście BSMT ujawnił, jak Portugalczyk zareagował na jego ocenę. - Zakończyłem swoją pracę i nagle otrzymałem wiadomość z numeru zaczynającego się od +34, a więc z Hiszpanii. Była tam lista z wszystkimi trofeami, golami i statystykami Ronaldo – mówił Cassano.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi i spółka świętowali. Mieli ku temu ważny powód

Do wiadomości było podobno dołączone nagranie głosowe. - Okazałeś mi brak szacunku, nie rób tego ponownie. Strzeliłeś tylko 150 goli, zdobyłeś cztery trofea – miał powiedzieć Ronaldo Włochowi. Ten nie zgodził się z tym punktem widzenia. - Drogi Cristiano, nie chodzi o brak szacunku, po prostu nie podobasz mi się jako zawodnik. Co w tym złego? - mówi 42-latek.

Cassano w przeszłości regularnie atakował Ronaldo. Nazywał go "samolubnym" i zarzucił mu, że myśli tylko o rekordach i strzelaniu goli. - On mi przypomina Filippo Inzaghiego i Davida Trezegueta. Świetny strzelec, ale geniuszem futbolu nie jest – argumentował swoją opinię Włoch.

Napięcie wzrosło w 2022 roku. Wtedy 42-latek wprost zasugerował, że Ronaldo powinien zakończyć karierę.  - Zrób sobie przysługę i przestań grać w piłkę - zwrócił się do Portugalczyka. To nie koniec jego ataków. - Ronaldo nie potrafi grać w piłkę. Może strzelić 3 tysiące goli, ale to nie zmieni mojej opinii - przekonywał.

Na celowniku Cassano znalazł się też niedawno Erling Haaland. Włoch co prawda przyznaje, że napastnik Manchesteru City jest maszyną do strzelania goli, ale nie zna „piękna gry”, które dla 42-latka odgrywa kluczową rolę w futbolu.

Klienci Play nabici w butelkę ws. Ligi Mistrzów. Sprawą zainteresował się UOKiK

Polały się łzy. Sceny podczas pożegnania Podolskiego