Incydent miał miejsce przy okazji meczu Al-Nassr, w którym sędzia anulował dwie bramki Ronaldo z powodu spalonego, co wywołało u piłkarza ogromne rozczarowanie. Ronaldo, znany z emocjonalnego podejścia do gry, wyraził swoje niezadowolenie wobec tej decyzji.
Martinez opowiedział o tej sytuacji dla meksykańskiego serwisu Mediotiempo.
- Cristiano Ronaldo jest bardzo trudny ze względu na swój temperament. Jest osobą lubiącą rywalizację, przez co często czuje, że spotykają go niesprawiedliwości - wyjaśniał sędzia.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi i spółka świętowali. Mieli ku temu ważny powód
Dodał również, że jedna z kontrowersyjnych sytuacji, gdy Ronaldo uznał, że był faulowany w akcji zakończonej bramką dla przeciwnika, doprowadziła do eskalacji konfliktu.
- Przegrywali wtedy mecz. Ronaldo odezwał się do mnie z odległości 10 metrów, mówiąc: "Zawsze to samo, myślicie, że jesteście gwiazdami, ale to my nimi jesteśmy" - relacjonował Martinez.
Mimo początkowych trudności, sprawa zakończyła się jednak w sposób ugodowy. Sędzia po meczu w szatni ponownie spotkał się z Ronaldo, by wyjaśnić sytuację.
- Podszedłem do niego i powiedziałem: "Jesteś wielkim zawodnikiem, ale to, co powiedziałeś w przerwie, było niewłaściwe. Szanuję cię, ale my też wykonujemy swoją pracę" - tłumaczył Martinez. Ronaldo, uznając swój błąd, odpowiedział: "Masz rację, nie wyraziłem się odpowiednio, przepraszam".
Według relacji Martineza, po tej rozmowie Ronaldo uspokoił się i w drugiej połowie meczu już nie reagował na decyzje arbitrów. Co więcej, zakończył spotkanie zdobyciem efektownej bramki z rzutu wolnego.
Pomimo medialnych doniesień o trudnym charakterze Ronaldo, sędzia zakończył swoją wypowiedź stwierdzeniem, że zawodnik potrafi przyznać się do błędu i okazać szacunek. "To także element jego wielkości" - podkreślił Martinez.