Jak już informowaliśmy wcześniej (---> TUTAJ), piłkarze reprezentacji przed meczem czwartej kolejki Ligi Narodów z Chorwacją zdobyli się na piękny gest. Choć to był bardzo chłodny wieczór, mogliśmy zauważyć, jak trzech zawodników podczas hymnu stoi na murawie bez kurtek.
Temperatura w Warszawie wynosiła wtedy 7 stopni Celsjusza, a podczas prezentacji kadrowiczom towarzyszyły dzieci, które wybiegły na boisko jedynie w koszulkach z długim rękawem. Jakub Kiwior, Marcin Bułka oraz Jan Bednarek bez wahania zdjęli swoje kurtki i z troską okryli nimi stojących przed nimi chłopców.
Zdjęcia oraz nagrania z tego momentu poszły w świat, a kibice zastanawiali się, czy dzieciaki mogły zatrzymać te kurtki na zawsze, żeby mieć z tego wydarzenia wyjątkową pamiątkę. Okazało się, że jeden z chłopców, z własnej inicjatywy, zwrócił ją schodząc z boiska, co można zauważyć na wideo opublikowanym na platformie X przez dziennikarza redakcji Sport.pl.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Przyszedł na konferencję z pupilem. Miał ważny powód
"Ten chłopiec w trakcie hymnu dostał bluzę od jednego z naszych reprezentantów, ale gdy zszedł z boiska i zobaczył, że tylko on ją ma, to od razu oddał" - napisał Dominik Wardzichowski. Nagranie zostało wyświetlone już prawie pół miliona razy.
"Tylko ten chłopiec zszedł z nią do linii. Mógł już pójść do szatni, a oddał" - zaznaczył dziennikarz. Internauci zaczęli oznaczać pod tym wideo prezesa PZPN Cezarego Kuleszę oraz oficjalny kanał kadry Łączy Nas Piłka i czekają na reakcję.
Kibice apelują do Polskiego Związku Piłki Nożnej, żeby nagrodzić tego skromnego chłopca i przekazać mu pamiątkową kurtkę, a także inne gadżety. "Zróbcie coś", "On zasługuje na upominek", "Ruszyło mnie to, pomóżmy go odnaleźć" - piszą w komentarzach.
Wideo można zobaczyć poniżej: