Dla Realu Madryt był to ostatni ligowy występ przed El Clasico. Mistrzowie Hiszpanii pokonując w Vigo Celtę zrównaliby się punktami z Barceloną i zwiększyliby presję na liderze La Ligi przed niedzielną potyczką z Sevillą.
Gospodarze, którzy na początku sezonu przez moment prowadzili w tabeli, rozpoczęli odważnie i starali się kontrować Królewskich. W 8. minucie Williot Swedberg znalazł się w sytuacji sam na sam z Thibault Courtois. Zawodnik Celty miał mnóstwo czasu i miejsca, ale uderzył obok słupka! W odpowiedzi efektowna akcja Królewskich została zakończona strzałem z ok. 19 metrów Federico Valverde, który intuicyjnie odbił Vicente Guaita.
Przyjezdni zaczynali męczyć się z rywalem, ale w 20. minucie mieli trochę szczęścia. Fran Beltran tak podawał, że trafił w nogę Eduardo Camavingi. Po chwili piłkę przejął Kylian Mbappe i huknął z dystansu nie do obrony!
ZOBACZ WIDEO: Nie, to nie Liga Mistrzów. Gol stadiony świata
Od tego momentu Celta niewiele potrafiła zdziałać. Królewscy dominowali na boisku, ale nie kreowali zbyt wielu dogodnych okazji. Guaita nie musiał interweniować, strzały gości były niecelne.
Sześć minut przed przerwą większy spokój gościom powinien zapewnić Vinicius Junior, który w świetnej sytuacji przestrzelił głową z sześciu metrów. Po chwili Brazylijczyk nieznacznie pomylił się strzelając z ostrego kąta.
Po zmianie stron gospodarze potrzebowali sześciu minut, aby doprowadzić do wyrównania. Wprawdzie jako pierwsi okazję zmarnowali goście. Jude Bellingham po indywidualnej akcji uderzył w kierunku dalszego słupka. Pomylił się metr.
We wspomnianej 51. minucie z prawej strony dośrodkował Oscar Mingueza, a nadbiegający Williot Swedberg z dziesięciu metrów strzałem przy słupku pokonał Courtois! Królewscy mogli odpowiedzieć po trzech minutach. Po szybkiej akcji w trójkącie Bellingham - Mbappe - Vinicius, piłka znalazła się w bramce. Gola sędzia nie uznał, słusznie dopatrując się spalonego.
Celta poczuła swój moment i zaczęła szukać drugiego gola. Gospodarzom brakowało decydującego podania. W końcu na boisku pojawił się Luka Modrić i uporządkował grę gości.
Na efekty długo nie trzeba było czekać. W 66. minucie Chorwat zagrał do Viniciusa, który w sytuacji sam na sam, z dość trudnej pozycji, wpakował piłkę do bramki.
Celta mogła po trzech minutach wyrównać. Jonathan Bamba zdołał uderzyć z pola karnego, Courtois uratował Real nogą odbijając piłkę! W 70. minucie Mingueza potężnie uderzył z ok. 15 metrów tuż ponad bramką.
Gospodarze do końca szukali wyrównania. Dużo działo się w polu karnym rywali. Celcie brakowało jednak zdecydowania. Dwie dobre szanse zmarnował rezerwowy Alfon Gonzalez. W doliczonym czasie wyrównać powinien Anastasios Douvikas, który po zagraniu z prawej strony w wyśmienitej sytuacji przestrzelił z dwunastu metrów!
Podopieczni Carlo Ancelottiego dowieźli jednobramkowe prowadzenie i co najmniej do niedzieli będą mieli tyle samo punktów co lider La Ligi FC Barcelona. A już za tydzień El Clasico!
Celta Vigo - Real Madryt 1:2 (0:1)
0:1 - Kylian Mbappe 20'
1:1 - Williot Swedberg 51'
1:2 - Vinicius Junior 66'
Składy:
Celta Vigo: Vicente Guaita - Javier Manquillo (71' Javi Rodriguez), Carl Starfelt, Marcos Alonso - Hugo Alvarez, Fran Beltran (86' Damian Rodriguez), Hugo Sotelo, Oscar Mingueza - Williot Swedberg (71' Alfon Gonzalez), Jonathan Bamba (79' Pablo Duran) - Borja Iglesias (79' Anastasios Douvikas).
Real Madryt: Thibaut Courtois - Lucas Vazquez, Antonio Ruediger, Eder Militao, Fran Garcia (70' Ferland Mendy) - Federico Valverde (63' Luka Modrić), Aurelien Tchouameni, Eduardo Camavinga (63' Rodrygo Goes), Jude Bellingham - Kylian Mbappe (82' Dani Ceballos), Vinicius Junior.
Żółte kartki: Sotelo, Alonso (Celta) oraz Vazquez (Real).
Sędzia: Alejandro Hernandez.