To było bardzo udane zgrupowanie dla Piotra Zielińskiego. Pomocnik w barwach reprezentacji Polski strzelił dwa gole w Lidze Narodów. Najpierw zaliczył honorowe trafienie w meczu z Portugalią (1:3), a potem otworzył wynik spotkania z Chorwacją (3:3).
30-latek bardzo potrzebował takich występów, bo jak na razie w Interze Mediolan gra niewiele. Zielińskiego jednak dopadł pech. Pod koniec starcia z Chorwatami musiał opuścić boisko z powodu kontuzji. Nasz zawodnik trzymał się w okolicy mięśnia dwugłowego.
Jego występ w najbliższym meczu ligowym mediolańczyków stanął pod znakiem zapytania. "Zielu" bardzo by się przydał, bo jego drużynę czeka hitowe starcie z AS Romą. Wygląda jednak na to, że ostateczna decyzja zapadnie w ostatniej chwili.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Co za rzut! Ukryty talent młodej gwiazdy FC Barcelony
"Zieliński przeszedł badania medyczne w Istituto Clinico Humanitas w Rozzano po kontuzji odniesionej w ostatnim meczu reprezentacji Polski. Badania wykazały nadwyrężenie prawego uda. Jego stan będzie monitorowany z dnia na dzień" - poinformował Inter w oficjalnym komunikacie.
Nie można wykluczyć, że Zieliński ostatecznie znajdzie się w kadrze Interu. Mecz z Romą zostanie rozegrany dopiero w niedzielę 20 października.
Reprezentant Polski na razie nie wywalczył sobie miejsca w składzie po transferze do Interu. Od początku sezonu rozegrał łącznie sześć spotkań, a na boisku spędził 224 minuty.
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)