Rafał Rostkowski w 2021 roku zwrócił się do polityków, by coś się zmieniło w związku z ochroną sędziów. Arbiter piłkarski z lat 1987-2017 chciał, żeby zmienił się status prawny sędziów, który sprawi, że będą mogli czuć się bezpieczenie podczas prowadzenia meczów.
W swoich mediach społecznościowych zamieścił wówczas petycję, którą skierował do Senatu. Chciał konkretnie, by arbitrzy mieli status funkcjonariuszy publicznych, a także by zapewniono im ochronę prawną po wydarzeniach sportowych, podczas których pracują.
Wszystko przez to, że regularnie pojawiają się informacje na temat ataków cielesnych na sędziów ze strony sportowców, sztabów szkoleniowych czy kibiców. Do tego dochodzą groźby, a także wyzwiska. "Skala zjawiska przemocy wobec sędziów jest ogromna" - uzasadniał wówczas.
ZOBACZ WIDEO: Nie, to nie Liga Mistrzów. Gol stadiony świata
Wygląda na to, że po kilku latach jego prośby zostały wysłuchane. „Sędziowie sportowi prawdopodobnie od początku przyszłego roku będą korzystać z ochrony prawnej przewidzianej w 'Kodeksie karnym' dla funkcjonariuszy publicznych” - czytamy w TVP Sport. Będzie to dotyczyć sędziów nie tylko piłkarskich, ale ze wszystkich innych dyscyplin.
Projekt nowej Ustawy o sporcie przejmie teraz sejm. Jeśli zatwierdzi tę ustawę, będzie musiał ją przyjąć senat, a na końcu trafi ona do podpisania przez prezydenta RP Andrzeja Dudę.