Między 54. a 56. minutą sobotniego El Clasico dwukrotnie do siatki trafił Robert Lewandowski.
Piłkarze FC Barcelony na tym nie poprzestali. Bramki strzelili jeszcze Lamine Yamal oraz Raphinha i przyjezdni triumfowali aż 4:0.
Po trafieniu Brazylijczyka (w 84. minucie) wielu kibiców Realu Madryt opuściło trybuny Santiago Bernabeu jeszcze przed ostatnim gwizdkiem sędziego.
To był jeden z najbardziej wymownych obrazków sobotniego El Clasico, gdy na tablicy wynikowej nie było jeszcze 90 minuty, a na stadionie można było dostrzec już wiele pustych miejsc.
Po zwycięstwie 4:0 Barcelona umocniła się na prowadzeniu w La Lidze, a Robert Lewandowski już z 14 bramkami na koncie jest zdecydowanym liderem klasyfikacji strzelców.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Hit internetu. Nagrali Lewandowskiego z "synami"