Kibice chcą jego odejścia, a działacze? "Pełne wsparcie i zaufanie"

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: trener Artur Skowronek
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: trener Artur Skowronek

GKS Tychy miał walczyć o awans do PKO Ekstraklasy, a jest tuż nad strefą spadkową. Gry i wyników nie poprawiła zmiana trenera. Pod wodzą Artura Skowronka zespół nie wygrał meczu, a kibice mają dość. Czy trener może być pewny dalszej pracy?

Przed sezonem działacze GKS-u Tychy zapowiadali, że celem jest walka o awans do PKO Ekstraklasy. Jednak po czternastu kolejkach tyszanie zajmują piętnaste miejsce, ostatnie bezpieczne. Przewaga nad strefą spadkową wynosi tylko jeden punkt.

Nic zatem dziwnego, że kibice GKS-u tracą cierpliwość. W mediach społecznościowych domagają się odejścia trenera Artura Skowronka, pod wodzą którego tyszanie spisują się fatalnie. Szkoleniowiec prowadził zespół w ośmiu meczach. Bilans to trzy remisy i pięć porażek. Bilans bramek to 5 strzelonych i 16 straconych.

Wydawałoby się, że przy tak fatalnym bilansie posada Skowronka może wisieć na włosku. Jednak ze słów, jakie rzecznik klubu Krzysztof Trzosek przekazał "Dziennikowi Zachodniemu" wynika, że w klubie nie myślą o radykalnych zmianach.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to wymyślił! Gol bezpośrednio z rzutu rożnego

- Wszyscy w klubie zdajemy sobie sprawę, w jakiej obecnie znajdujemy się sytuacji. Trener Skowronek ma nasze pełne wsparcie i zaufanie - przekazał rzecznik GKS-u Tychy.

W tym sezonie doszło już do jednej zmiany trenera w tyskim zespole. Skowronek zastąpił Dariusza Banasika.

W tym sezonie GKS w Betclic I lidze wygrał jedno spotkanie, osiem zremisował i pięć przegrał.

Komentarze (3)
avatar
seen
2.11.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tu nie chodzi o brak zaufania do trenera, tu chodzi o brak zaufania do prezesa 
avatar
Zbigniew Juranek
1.11.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Napisałem komentarz na temat klubu, udziałowca i dziwnie zniknął. 
avatar
Zbigniew Juranek
1.11.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz