Od momentu debiutu Matty Cash uzbierał 15 występów w barwach reprezentacji Polski. Prawy obrońca był powoływany do kadry na początku kadencji Michała Probierza, jednak ten od kilku miesięcy notorycznie go pomija.
Zawodnik Aston Villi zmagał się z problemami zdrowotnymi, co miało wpływ na decyzje selekcjonera. Sam zawodnik na każdym kroku powtarza, że jego celem jest powrót do drużyny narodowej.
Casha zabrakło w kadrze na listopadowe mecze Ligi Narodów UEFA. Probierz poruszył ten wątek w wywiadzie dla portalu meczyki.pl.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Hat-trick to jedno. To trafienie można oglądać bez końca!
- Zawsze będą momenty niedomówień, jak na przykład z Mattym Cashem. Dużo osób zarzuca nam, że go nie powołujemy. Ostatnie powołania były wysłane przed meczem, który zagrał. Teraz też wypadł. Warto spojrzeć na to trochę szerzej. Sztab jest w kontakcie z Mattym i nie widzę tu żadnych problemów, bo nie da się, żebym rozmawiał ciągle z 60 zawodnikami. Mamy podzielone role - wyjaśnił.
Choć pierwszy występ z orzełkiem na piersi Cash zanotował w 2021 roku, to nadal nie opanował języka polskiego. Probierz został zapytany, czy powołałby go do reprezentacji, gdyby piłkarz był w pełni gotowy do gry. Selekcjoner uniknął odpowiedzi twierdząc, że w tym momencie nie ma sensu gdybać.
- Nie ma żadnej złej krwi, to wymysł. Trzeba pamiętać, że każdy trener i selekcjoner ma prawo do własnych wyborów. Zawsze ktoś będzie niezadowolony - nadmienił.